Ciasteczka zbożowe

Zawsze zastanawiałam się, dlaczego tak mało osób je śniadanie w pracy. Jak powszechnie wiadomo kocham jeść, więc temat ten jest mi szczególnie bliski, ale nawet jeśli ktoś nie podziela mojego entuzjazmu do spędzania wolnego czasu w kuchni, to jeść przecież musi, choćby po to żeby wykonywana praca była efektywniejsza. Nie wspominam już o grupie osób, które delikatnie się denerwują, kiedy doskwiera im głód, co może być uciążliwe dla otoczenia ; ) Chwila przerwy związana z jedzeniem posiłku w pracy również ma znaczenie w związku z czym moim zdaniem śniadanie to podstawa; )

Moja praca jest dość specyficzna, często jestem w podróży lub generalnie poza biurem i przygotowane wcześniej drugie śniadanie jest na wagę złota. Nie ma nic lepszego niż moment, w którym widzę zaciekawione twarze moich współtowarzyszy, którzy próbują zgadnąć co dobrego tym razem ze sobą zabrałam. Moim ostatnim odkryciem są chrupiące zbożowe ciasteczka. Najfajniejsze w nich jest to, że pozostawiają spore możliwości do popisu i z jednego produktu możemy przygotować zupełnie różne propozycje w zależności od dodatków, czy formy podania. Są nie tylko smaczne, ale także zdrowe, w składzie mamy aż 5 zbóż: amarantus, orkisz, żyto, owies i pszenicę. Poza gotową bazą możemy dodać inne pożywne dodatki jak np. ulubione bakalie. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym zapomniała o czekoladzie ; ) Poniżej przedstawiam Wam moje propozycje i bardzo chętnie poznam również Wasze pomysły! : )


zbozowe-ciasteczka
Ciasteczkowe lizaki

Składniki (ok. 20 sztuk):

Do misy miksera przesypuję zawartość opakowania „Zbożowe Ciasteczka”, posiekane masło oraz 3 łyżki wody. Szybko zagniatam ciasto (można to zrobić również ręcznie, ważne, aby zagnieść je szybko, tylko do połączenia się składników). Dodaję wiórki kokosowe, posiekane orzechy nerkowca i płatki migdałów. Ponowie szybko mieszam. Z ciasta formuję kuleczki, nadziewam na patyczki do lizaków i delikatnie spłaszczam dłonią. Układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przekładam do piekarnika rozgrzanego do 180 C (opcja grzania góra- dół) i piekę ok. 20-25 minut, do czasu aż ładnie się zarumienią. Studzę na blasze i w tym czasie przygotowuję polewę. Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej. Wykorzystuję w tym celu zwykły garnek do gotowania na parze ; ) Czekoladę umieszczam w metalowej miseczce nad wrzącą wodą i czekam, aż się rozpuści, dzięki parze wodnej. Na koniec dodaję olej rzepakowy i delikatnie mieszam, aby polewa była błyszcząca. Tak przygotowaną polewą dekoruję przestudzone ciasteczkowe lizaki. Część z nich obtaczam dodatkowo w wiórkach kokosowych, do części dodaję płatki migdałowe lub orzechy np. pekan. Pakuję do puszki/pojemnika i rozkoszuję się pysznym śniadaniem w pracy ; )

Smacznego!


ciastka-owsiane
Ciasteczka zbożowe z żurawiną i czekoladą

Składniki (ok. 20 sztuk):

Zawartość opakowania „Zbożowe Ciasteczka” miksuję z posiekanym masłem, 3 łyżkami wody oraz sokiem z cytryny.  Ciasto dzielę na dwie części. Do pierwszej połowy dodaję suszoną żurawinę, posiekane orzechy, wiórki kokosowe. Ponowie szybko miksuję. Z ciasta formuję kuleczki, po czym spłaszczam dłonią i przekładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Z drugiej części ciasta również formuję kuleczki, spłaszczam je dłonią, zostawiając w środku małe wgłębienie, do którego przekładam czekoladę rozpuszczoną w kąpieli wodnej. Piekę w piekarniku rozgrzanym do 180 C (opcja grzania góra- dół) przez ok. 20-25 minut, do czasu aż będą złociste. Studzę na kratce i pakuję do śniadaniówki ; )

Smacznego!


ciasteczka-owsiane-przepis
 


ciastka-owsiane-przepis
 


ciasteczka-z-czekolada
 


fit-ciasteczka
 


ciasteczka-z-zurawina
 


zdrowe-ciasteczka
 


ciasteczka-owsiane
 


ciasteczka-zbozowe

*Wpis powstał przy współpracy z Delecta i Bakalland

Komentarzy: 37

  1. Iwona
    4 marca 2016 / 10:57

    Pysznie wyglądają 🙂

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:33

      Bardzo dziękuję i polecam wypróbować 🙂

  2. kinia
    4 marca 2016 / 11:17

    Super pomysł z tymi lizakami <3

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:33

      Dziękuję 🙂

  3. Milena
    4 marca 2016 / 12:22

    Mój ulubiony rodzaj ciasteczek 🙂

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:34

      Mój też… szkoda, że tak szybko znikają 😉

  4. Niki
    4 marca 2016 / 16:34

    Właśnie dlatego tak Cie lubie 🙂 nie negujesz polproduktów, a dla mnie to opcja idealna sama rzadko piekę i nie mam tysiąca rodzajów mąki a takie ciacha bym schrupała 🙂

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:34

      Ogromnie mi miło dziękuję 🙂 Nie ma nic złego w małej pomocy 🙂

  5. Monia
    4 marca 2016 / 16:35

    Świetnie pomyślane z tymi lizakami 🙂 ale jakbym do pracy takie zabrała to dla mnie by nic nie zostało…

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:35

      Haha to rzeczywiście problem 😉 może zrobisz z podwójnej porcji? 😉

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:35

      Bardzo dziękuję 🙂 na pewno posmakują również dorosłym 🙂

  6. Karo
    4 marca 2016 / 20:23

    Mam nadzieję, że będą u mnie w sklepie chętnie wypróbuję, bo wyglądają super i jeszcze ta czekolada !!!!!

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:36

      Są pyszne, więc mam nadzieję, że uda Ci się odszukać 😉

  7. Misia
    4 marca 2016 / 20:55

    Porywam kilka 🙂

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:36

      Proszę się częstować 😉

  8. nina
    4 marca 2016 / 21:59

    omg <3 cudeńka <3

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:36

      Bardzo dziękuję 🙂

  9. Julia
    4 marca 2016 / 22:09

    Muszą być pyszne 🙂

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:36

      Dokładnie tak 🙂

  10. Ryba
    5 marca 2016 / 1:13

    Mniam mniam 🙂

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:36

      🙂 🙂 🙂

  11. Agata
    5 marca 2016 / 13:02

    Wyglądają pysznie, ale czy mocno czuć to żyto?

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:37

      Nie, smak bardzo oryginalny, ale same żyto nie dominuje 😉

  12. 5 marca 2016 / 18:42

    dla mnie śniadanie jest mega ważne, zwłaszcza teraz kiedy pilnuję tego co i kiedy jem. Oczywiście bez jakiegoś patosu, ale jednak. No i mam podobnie, znajomi są zawsze ciekawi co dzisiaj, co tym razem, zwłaszcza po treningu 😀

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:39

      Śniadanie to podstawa i dodatkowo jeden z moich ulubionych posiłków (ok lubię wszystkie 😉 ) Sama też jestem ciekawa co dobrego po treningu przyrządzasz :*

  13. Aga
    5 marca 2016 / 19:33

    Zazdroszczę Twoim współpracownikom :))

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:39

      Dziękuję, przekażę 😀

  14. Anonim
    5 marca 2016 / 19:44

    Czy muszę coś dodawać? chciałabym same ciasteczka bez dodatków…

    • Marta
      Autor
      5 marca 2016 / 20:39

      Pewnie, że nie 🙂

    • k.
      6 marca 2016 / 1:33

      ja robiłam bez i wyszły bardzo smaczne 🙂

      • Marta
        Autor
        6 marca 2016 / 23:49

        🙂

  15. Inga
    5 marca 2016 / 20:40

    Ja trochę nietypowo wykorzystałam te ciasteczka do zrobienia owoców pod kruszonką. Mega pyszota 🙂

    • Marta
      Autor
      6 marca 2016 / 23:49

      Świetny pomysł 🙂

      • Inga
        7 marca 2016 / 12:40

        Dzięki może ktoś skorzysta 🙂

  16. Żaneta
    6 marca 2016 / 17:32

    Ale to jest pyszne 🙂 ale na wynos nie dotrwają… 🙂

    • Marta
      Autor
      6 marca 2016 / 23:50

      Czasem tak się zdarza 😉

Skomentuj Marta Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Solve : *
1 + 3 =