Kiedy zobaczyłam u Marioli naleśniki zapiekane w śmietankowej masie moja ochota na ten przysmak nie ustawała : ) Jest to ciekawa alternatywa dla klasycznych naleśników z serem. Zazwyczaj, gdy smażę naleśniki jemy je na bieżąco (ja prosto z patelni… ; ), a tym razem nie było tego problemu i mogliśmy zasiąść wspólnie do pysznego posiłku ; ) W przepisie wykorzystałam moje niezawodne ciasto naleśnikowe, zmieniłam trochę proporcje dotyczące nadzienia i śmietankowej masy i dodatkowo całość podałam z malinowym sosem. Prosty i bardzo pyszny obiad! Delikatna, rozpływająca się dolna warstwa i chrupiący wierzch – zdecydowanie polecam!!!
Składniki na naleśnikowe ciasto (około 12 -14 sztuk):
- 250 g mąki pszennej
- 1/2 l mleka
- 3 jajka
- 1 łyżka cukru
- 20 g roztopionego masła (najlepiej roztopić je na patelni, na której później usmażymy naleśniki)
Wszystkie składniki na naleśniki dokładnie zmiksować. Smażyć na dobrze rozgrzanej patelni naleśniki (bez dodatku tłuszczu!).
Składniki na masę serową:
- 250 g twarogu półtłustego
- 400 g serka homogenizowanego waniliowego
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka budyniu waniliowego bez cukru (proszek prosto z torebki ; )
Twaróg dokładnie rozetrzeć mikserem, aby był bardziej kremowy i nie porobiły nam się później grudki w masie. (Można również zmielić go maszynką.) Dodać serek homogenizowany, 1 łyżkę cukru oraz 1 łyżkę budyniu. Dokładnie wymieszać.
Składniki na śmietanową masę:
- 150 ml śmietanki kremówki 30 %
- 1 jajko
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka budyniu waniliowego bez cukru (proszek)
Jajko rozbełtać widelcem, dodać pozostałe składniki i bardzo dokładnie wymieszać.
Na upieczone naleśniki nakładać po 1 łyżce serowej masy i zawijać w ruloniki. Przełożyć do naczynia żaroodpornego tak, aby ściśle przylegały do siebie. Podana ilość wystarczyła mi na ułożenie 2 warstw w naczyniu : ) Całość zalać śmietankową masą i przełożyć do rozgrzanego do 180 C piekarnika (termoobieg). Piec przez ok. 40 minut, aż śmietana zgęstnieje i ładnie się zapiecze. Przed podaniem posypać cukrem pudrem. Najlepsze na ciepło! ; )
Składniki na malinowy sos:
- 400 g malin (mogą być mrożone)
- 1 czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej + 1-2 łyżki wody
- opcjonalnie cukier do mrożonych malin (2 łyżki) choć ja preferuję kwaskowy posmak i nie dodaję
Maliny podgrzać, tak aby się delikatnie zaczęły rozpadać, dodać cukier jeśli chcecie aby sos był słodki. Mąkę ziemniaczaną dokładnie wymieszać z wodą i przelać do gorących malin. Gotować razem przez kilka minut i zdjąć z ognia. Czasem, gdy maliny nie do końca mi się rozpadną całość miksuję jeszcze blenderem.
