Gdybym miała opisać tą szarlotkę jednym zdaniem powiedziałabym, że jest to klasyczne połączenie kruchego ciasta z dużą ilością jabłek. Nie musimy ich nawet wcześniej podprażać, a jedyny czasochłonny etap to ich obieranie ; ) Polecam!
- 500 g mąki pszennej tortowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1 kopiasta łyżka cukru waniliowego
- 3 jajka (wielkość L)
- 6 łyżek mleka
- 240 g miękkiego masła
- 2 kg jabłek (miękka odmiana, aby po upieczeniu rozpływały się w ustach ; )
- 3 łyżki kaszy manny
- 6 łyżek cukru
- 1 płaska łyżka cynamonu
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Dodać jajka, mleko i masła, wymieszać mikserem. Ciasto będzie miękkie, ale nie dodawać więcej mąki, aby po upieczeniu nie zrobiło się twarde. Gotowe ciasto podzielić na dwie części (ok. 2/3 i 1/3). Mniejszą przełożyć do zamrażarki na 30 min., większą z nich wyłożyć dno oraz boki tortownicy wysmarowanej masłem. Ponieważ ciasto jest bardzo plastyczne najłatwiej zrobić to palcami ; )
Jabłka obrać, zetrzeć na dużych oczkach tarki. Dodać kaszę, cukier i cynamon. Wymieszać. Przełożyć do tortownicy wyłożonej ciastem. Na wierzch zetrzeć na tarce schłodzone wcześniej w zamrażarce ciasto.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 C przez 50 minut. Przed podaniem udekorować cukrem pudrem.
Smacznego : )