Ponieważ moje ukochane truskawki się skończyły postanowiłam wykorzystać sezon na brzoskwinie ; ) Zaczęłam od przygotowania dżemu, który z dodatkiem miodu i cytryny jest naprawdę pyszny!!! Inspiracją był przepis z książki „Szkoła gotowania”, jedynie proporcje zostały trochę zmodyfikowane.
- 1 i 1/2 kg brzoskwiń
- 100 g cukru (oryginalnie 200 g)
- 50 g miodu (oryginalnie 100 g)
- 200 ml wody
- sok oraz miąższ z jednej cytryny
Brzoskwinie obieramy ze skórki, przekrawamy na pół i usuwamy pestki. Zasypujemy cukrem i przestawiamy na kilka godzin do lodówki. Na patelni podgrzewamy miód z wodą, mieszamy. Gdy całość się zagotuje zbieramy powstałą pianę i dodajemy schłodzone brzoskwinie. Gotujemy na małym ogniu od czasu do czasu mieszając. Następnie dodajemy sok oraz miąższ z cytryny (bez pestek). Gdy syrop ponownie się zagotuje, łyżka cedzakową wyciągamy owoce i gotujemy sam syrop, do czasu aż zgęstnieje. Po tym czasie do syropu przekładamy ponownie brzoskwinie i mieszamy, aż dżem osiągnie pożądaną konsystencję. Zdejmujemy z ognia, studzimy do temp. 35 C i nakładamy do wyparzonych słoiczków. Zamykamy je, stawiamy na zakrętkach (do góry dnem) i przykrywamy kuchennym ręcznikiem do ostygnięcia.
Smacznego : )