Site icon marta-gotuje.pl

Słodkie warsztaty z Pawłem Małeckim



W ubiegły piątek miałam okazję uczestniczyć w warsztatach z Mistrzem Polski Cukierników – Pawłem Małeckim. Spotkanie odbyło się w Studiu Cook Up w Warszawie, które specjalnie na tę okazję zostało przystrojone w słodkie smakołyki i zdjęcia wypieków, przygotowanych przez Pawła. Całość zdecydowanie zachęcała do pieczenia i skosztowania tych pyszności ; ) Nie muszę chyba wspominać o mojej sympatii do prowadzącego, którego zawsze chciałam poznać, odkąd w jednym z wywiadów przeczytałam, że jego ulubionymi wypiekami są te na bazie czekolady… ; )











Zanim przystąpiliśmy do pracy, pani Anna Biskup, PR Manager Lidl Polska zaprezentowała nam krótką prezentację przypominającą początki współpracy Pawła Małeckiego z duetem Pascal i Okrasa. Dodatkowo poznaliśmy interesujące ciekawostki na temat poglądów Polaków dotyczących pieczenia ciast w domu. Czy wiecie, że aż co drugi badany uważa, że każda kobieta powinna umieć upiec ciasto? ; )



Po tym wprowadzeniu zajęliśmy stanowiska i Mistrz Paweł określił cel naszej pracy ; ) Do przygotowania mieliśmy deser czekoladowy z gorącymi malinami. To co najbardziej mi się spodobało to jego podział na elementy składowe, które z powodzeniem mogą stanowić bazę/dodatek do innych wypieków: biszkopt czekoladowy bez mąki, mus czekoladowy, sos z gorących malin oraz migdałowa kruszonka. (Paweł wspomniał, że zawsze ma pod ręką kilka słoiczków różnego rodzaju kruszonek w razie nagłej potrzeby… i jak tu go nie lubić?! ; )















Każdy etap przygotowania został nam szczegółowo pokazany przez prowadzącego, a później odtwarzaliśmy całość w mniejszych grupach. Okazuje się, że podstawą sukcesu jest dokładność. Dobry cukiernik musi być jak aptekarz i z ogromną precyzją odmierzać wszystkie składniki, a reszta na pewno się ułoży ; )
Więcej kreatywności możemy za to wykorzystać przy dekoracji naszych wypieków. Paweł pokazał nam jak tworzyć czekoladowe ozdoby, przygotowaliśmy m.in. miseczki do naszego deseru. Dowiedziałam się również jak powinniśmy prawidłowo temperować czekoladę.




Efekt naszych wspólnych działań był po prostu pyszny ; ) Deser zawierał w sobie wszystko to, co lubię najbardziej i jak zawsze powtarzam, czy istnieje lepsze połączenie niż czekolada i maliny? ; )



Na koniec spotkania czekała na nas kolejna niespodzianka – książka Pawła Małeckiego „Cukiernia Lidla” (z osobistą dedykacją! ), która wraz z Lidlem została przygotowana dla wszystkich fanów domowych wypieków ; ) Będziecie mogli ją zdobyć w sklepach Lidl już od jutra, a słodkich książek jest aż milion! Osobiście jestem nią oczarowana, część przepisów już znam, ale reszta kusi mnie intensywnie i jedynym problemem jest to od czego powinnam zacząć… Apetyczne zdjęcia nie ułatwiają sprawy ; ) Pewnie padnie na coś czekoladowego…






 

Organizatorom bardzo dziękuję za możliwość udziału w tym wspaniałym spotkaniu oraz za zdjęcia wykorzystane do przygotowania fotorelacji. Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja upiec wspólnie coś pysznego ; )

Exit mobile version