Site icon marta-gotuje.pl

Drożdżowe ślimaczki z jabłkami

Mówi się, że potrzeba matką wynalazków i tak właśnie było w tym przypadku ; ) Od dawna miałam ochotę na klasyczną szarlotkę, ale drożdżowe ciasto również nie dawało mi spokoju… ; ) Ostatecznie zdecydowałam się na drożdżowe ślimaczki z nadzieniem od szarlotki i efekt końcowy był przepyszny. Cała blacha zniknęła w ciągu jednego dnia : ) Zdecydowanie polecam!



Składniki na rozczyn:

Drożdże kruszymy, zasypujemy 1 łyżką cukru, dodajemy 2 łyżki mleka i 1 łyżkę mąki, mieszamy. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 5-10 minut.

Składniki na ciasto (ok 15 sztuk – użyłam blachy 32x22cm):

Wanilię rozcinamy wzdłuż nożem i wyjmujemy ziarenka wanilii. Dodajemy je do 1 szklanki mleka. Mieszamy i podgrzewamy do czasu, aż mleko będzie letnie. Zdejmujemy z ognia. Dodajemy 110 g masła i 2 roztrzepane jajka. Mieszamy. Następnie dodajemy przygotowany rozczyn, 3 i 1/2 szklanki mąki oraz 1/4 łyżeczki soli. Bardzo dokładnie wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto (starajmy się nie dodawać więcej mąki, aby ciasto nie było później zbyt twarde po upieczeniu). Używam w tym celu robota kuchennego przez 10 minut : ) Wyrobione ciasto przekładamy do miski, przykrywamy ręcznikiem kuchennym i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1 i 1/2 godz.

Składniki na szarlotkowe nadzienie:

Jabłka obieramy i ścieramy na dużych oczkach tarki. Przekładamy na rozgrzaną patelnię lub do garna z głębokim dnem, dodajemy cynamon i mieszamy. Prażymy (podgrzewamy) na średnim ogniu przez ok 25-30 minut. Od czasu do czasu mieszamy. Zdejmujemy z ognia i studzimy.

Blachę wykładamy papierem do pieczenia. 1/6 wyrośniętego ciasta rozwałkowujemy (można delikatnie! podsypać mąką) na wielkość blachy i wykładamy jej dno. Będzie to spód bułeczek, dzięki czemu szarlotkowe nadzienie nie będzie wyciekać podczas jedzenia ; ) Pozostałą część ciasta rozwałkowujemy na prostokąt. Równomiernie nakładamy przygotowane nadzienie i zwijamy wzdłuż krótszego boku w roladę. Kroimy ją na równe plastry, otrzymując ślimaczki. Przekładamy na przygotowany spód, przykrywamy ściereczką kuchenną i ponownie odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 minut. Po tym czasie przekładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 C (grzałki góra-dół) i pieczemy przez 25-30 minut. Jeśli będą się zbyt mocno spiekać od góry, możemy je przykryć folią aluminiową. Studzimy na kratce. Jeszcze ciepłe lukrujemy (1 łyżkę wrzątku mieszamy z cukrem pudrem w ilości takiej, aby uzyskać pożądaną konsystencję, u mnie ok 1/2 szklanki).

Smacznego : )


Exit mobile version