W takiej sytuacji idealnym rozwiązaniem jest deska serów! Większość osób zdecydowanie za nimi przepada, a jeśli postawimy na dużą różnorodność, szanse, że zadowolimy naszych gości zdecydowanie rosną : )
Sery dobrze jest wyjąć z lodówki już chwilę wcześniej, przed podaniem, aby mogły rozwinąć w pełni swój smak i aromat. Rodzaje wybranych przez nas serów zależą wyłącznie od naszych upodobań i wyobraźni : ) Pamiętajmy, aby każdy gatunek kroić oddzielnym nożem. Osobiście wybrałam miks serów Hochland: Maasdamer, Edamski, Gouda, Tylżycki oraz ulubieniec mojego Męża, którego na imprezie nie może zabraknąć, czyli Gouda Wędzona. Sery żółte Hochland jako jedyne produkowane na polskim rynku, z polskiego mleka, otrzymały certyfikat VLOG – gwarantujący produkcję bez użycia technik modyfikacji genetycznej. Są one bogate w wapń, bez GMO, bez konserwantów i bez laktozy. Dodatkowo mamy już gotowe plasterki i problem krojenia znika : ) Plasterki najlepiej zwinąć w ruloniki, a sery w kształcie kwadratu i koła, pokroić jak tort.
Jako dodatek do serów idealnie współgrają orzechy np. włoskie, suszone owoce np. morele lub żurawina, świeże owoce jak np. winogrona, czy figi, grillowane warzywa oraz oliwki. Możemy również zaopatrzyć się w miód, konfiturę, a nawet musztardę. Idealnym dopełnieniem będzie również świeża bagietka, paluszki grissini, czy krakersy. Pamiętajmy jednak, że to ser gra pierwsze skrzypce na tej imprezie, dlatego dodatki można podać w oddzielnych naczyniach lub miseczkach ustawionych obok głównej atrakcji, czyli naszej deski serów.
Deska przepysznych serów wcale nie jest tak trudna do skomponowania jak mogłoby się wydawać, a wygląda zawsze bardzo elegancko i idealnie wpasowuje się w imprezowe menu. Pozostając w klimacie dobrej zabawy warto zaznaczyć, że do sera wspaniale pasuje dodatek dobrego wina. Najbezpieczniejszy wybór stanowi czerwone, wytrawne, które pasuje praktycznie do każdego rodzaju.
Smacznego ! : )
* Wpis powstał przy współpracy z marką Hochland