Domowa masa makowa odpowiednio słodka i z dużą ilością bakalii. Nie ukrywam, że w przypadku braku czasu zdarza mi się również korzystać z gotowych mieszanek, ale nie trudno się domyślić, że to nie to samo : ) Domową wersję możemy dopasować idealnie pod nasze ulubione smaki, co jest trudne w przypadku masy z puszki ; ) U mnie obowiązkowe trio to orzechy, rodzynki i skórka pomarańczowa, ale z powodzeniem możecie wykorzystać migdały, orzechy pekan, skórkę cytrynową żurawinę, daktyle itp. Polecam !!!
Składniki:
- 500 g maku
- 1 l mleka
- 150 g cukru trzcinowego
- 50 g miodu
- 50 g roztopionego masła
- kilka kropli olejku migdałowego
- 100 g rodzynek (opcjonalnie suszona żurawina)
- 50 g skórki pomarańczowej
- 50 g posiekanych orzechów włoskich (opcjonalnie migdały)
- 2 białka*
Mak zalać mlekiem, zagotować i gotować na wolnym ogniu ok. 30 minut. Po tym czasie dokładnie odcedzić i zmielić dwu lub trzykrotnie. Mak podsmażyć na rozpuszczonym maśle i miodzie (na bardzo małym ogniu przez około 10-15 minut). Dodać pozostałe składniki i wymieszać. Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z masą.
* Jeśli planujemy mrozić masę makową lub przechowywać ją w lodówce, białka dodajemy dopiero przed jej użyciem w wypiekach, kiedy masa będzie ponownie w temp. pokojowej. Warto również przed nałożeniem masy makowej posmarować ciasto żółtkiem, aby całość lepiej przylegała.
Smacznego!