Galette to rodzaj rustykalnej tarty pieczonej bez formy, dzięki czemu otrzymujemy charakterystyczne, nieregularne brzegi. Nazwa wywodzi się z kuchni francuskiej i moim zdaniem jest to najprostsza z możliwych tart. Osobiście tak mnie ta forma przygotowania urzekła, że piekę ją co najmniej raz w tygodniu (sezon truskawkowy trwa przecież tak krótko, że nie zdąży mi się znudzić… ; ) Gorąco polecam!!!
- 190 g mąki pszennej
- 2 łyżki cukru pudru
- 100 g zimnego masła
- 1 jajko (wielkość L)
- 2 płaskie łyżki płatków owsianych
- 350 g truskawek
Mąkę wymieszać z cukrem pudrem, dodać zimne masło, posiekać nożem. Dodać jajko i szybko zagnieść ciasto. Owinąć w folię spożywczą i przełożyć na 30 minut do lodówki. Po tym czasie rozwałkować ciasto na kształt koła (polecam to zrobić pomiędzy dwoma kawałkami folii spożywczej, dzięki temu nie trzeba podsypywać ciasta mąką). Truskawki umyć, odszypułkować, pokroić w talarki. Na rozwałkowanym cieście ułożyć płatki owsiane (nie są wyczuwalne, a chłoną nadmiar soku, więc ciasto pozostaje idealnie kruche po upieczeniu), na to plasterki truskawek, pozostawiając kilka centymetrów luzu od brzegów. Wolne brzegi zawinąć do środka. Piec w piekarniku rozgrzanym do 190 C (termoobieg) przez około 25-30 minut.
Smacznego : )