Site icon marta-gotuje.pl

Dyniowe gofry

Jesienią poranki (zazwyczaj weekendowe ; ) wydają mi się spokojniejsze i zdecydowanie łatwiej jest zatrzymać wszystkich na dłużej przy stole ; ) W tym miesiącu króluje u nas dynia, uwielbiam dodawać ją do absolutnie do wszystkiego, ostatnio przyszła również pora na gofry. Z góry ostrzegam, że na jednym trudno będzie się zatrzymać, bo są pyszne… ; ) Polecam!!! 

Składniki (8-10 sztuk):
  • 200 g puree z dyni
  • 2 szklanki mleka
  • 3 łyżki masła
  • 2 jajka (wielkość L)
  • 300 g mąki pszennej
  • 4 łyżki cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • szczypta soli
  • olej kokosowy do wysmarowania gofrownicy

Dyniowe puree zmiksować z 1/2 szklanki mleka. Masło rozpuścić, przestudzić. Jajka zmiksować na jasną, puszystą masę (około 2 minut), dodać rozpuszczone masło, resztę mleka, zmiksować.Dodać do dyniowego puree. Mąkę wymieszać z cukrem, proszkiem do pieczenia, cynamonem i solę. Przełożyć do mokrych składników i delikatnie wymieszać drewnianą łyżką/ sylikonową szpatułką, tylko do połączenia się składników. Gofrownicę bardzo dobrze nagrzać, delikatnie wysmarować niewielką ilością oleju kokosowego. Smażyć gofry zgodnie z instrukcją gofrownicy, u mnie ok. 6 minut. Najlepiej smakują w towarzystwie jagodowego dżemu i cukru pudru.

Smacznego!



 

Pyszności dostarczone przez Skrzynka Smaku. Uwielbiam takie produkty pochodzące od lokalnych, sprawdzonych producentów. Warto wspierać dostawców z niedużych rodzinnych firm. Naturalny smak, jakość, dbałość o szczegóły i to wszystko bez poprawiania natury : )


Małe rytuały. Z odpornością miałam problemy od zawsze… zdecydowana poprawa nastąpiła od czasu kiedy zaczęłam pić bardzo prostą i smaczną miksturę ; ) Przed pójściem spać rozpuszczam 1 łyżeczkę miodu w połowie szklanki wody. Rano, na 30 min przed zjedzeniem śniadania dodaję do napoju kolejne pół szklanki ciepłej (ale nie gorącej) wody oraz sok z połowy cytryny. Opcjonalnie możemy także dodać imbir. Wypróbujcie koniecznie, bo jest to naturalny antybiotyk, z którego szkoda nie skorzystać : )







A po śniadaniu moje ukochane przekąski, idealne przed dłuższym weekendowym biegiem : )

* Wpis powstał w ramach współpracy z: Skrzynka Smaku

Exit mobile version