O lodówce słów kilka i KONKURS z marką Amica


amica
Lodówka to zapewne najczęściej spotykany sprzęt gospodarstwa domowego. Moi dawni współlokatorzy na pewno się ze mną zgodzą, że w czasach studenckich, podczas przeglądania ofert wynajmowanych mieszkań, sprawna lodówka była jednym z naszych podstawowych wymagań : ) W tamtym okresie wystarczało mi, aby lodówka po prostu była, jednak kiedy stopniowo moja rodzina się powiększała zdałam sobie sprawę, że trzeba jeszcze odpowiednio nią zarządzać, co jak się okazuje nie jest takie oczywiste. Dobrze zorganizowana lodówka to podstawa i myślę, że w tym wypadku zgodzą się ze mną wszyscy, nie tylko Żony i Mamy : )

Lodówka to dla mnie nie tylko chłodząca szafa na przechowywanie jedzenia, traktuję ją bardziej jak cennego pomocnika, który na stałe uczestniczy w naszej codzienności, a dobrze zagospodarowana pomaga nas uchronić przed zepsuciem i zmarnowaniem dużej liczby pożywienia.

Podzielę się z Wami kilkoma wskazówkami i zasadami, które mi w tym pomagają.
Być może będzie to dla Was oczywiste, ale mając w domu dwójkę Maluchów zawsze upewniam się, czy drzwi lodówki są szczelnie zamknięte. To absolutna podstawa : ) Uczulam ich również, aby najpierw zastanowili się po co chcą sięgnąć, a nie dokonywali wyboru dopiero po jej otwarciu, co często się zdarza : )

Nigdy nie wkładam do lodówki ciepłego jedzenia, najpierw studzę je do temperatury pokojowej. Dzięki temu temperatura w lodówce się nie podwyższa. Pozostałości np. po obiedzie przekładam do czystych i szczelnych pojemników. Pomaga to również zapobiec rozprzestrzenianiu się niechcianych zapachów.

Jeśli zdarzy Wam się aromatyczne danie, które mimo wszystko pozostawi swoją woń, polecam wyłożyć w małej miseczce lub talerzyku trochę sody oczyszczonej lub mielonej kawy, która skutecznie ją zniweluje. Zabieg ten warto powtarzać raz w tygodniu.

Dbam o to, aby każde produkty były przechowywane w odpowiednich do tego miejscach i pojemnikach. Po powrocie z zakupów od razu wyjmuję je ze sklepowych folii czy woreczków i przekładam np. do papieru śniadaniowego pamiętając, aby produkty „oddychały” : )

Na samym dole układam świeże mięso i ryby (odizolowane od reszty), dzięki temu nic z nich nie skapuje, a poza tym jest tam najchłodniej. Przechowuję je maksymalnie jeden dzień, w innym wypadku zamrażam. Owoce i warzywa przekładam do specjalnych pojemników, które wykładam papierami ręcznikowymi, pochłaniają one wtedy ewentualny nadmiar wilgoci zwłaszcza w przypadku umytych wcześniej owoców. Codziennie sprawdzam, czy nadal są świeże, aby w przeciwnym razie nie zainfekowały bakteriami pozostałych okazów : )
Na środkowej i górnych półkach trzymam nabiał i wędliny, a jajka i produkty wymagające mniejszego schłodzenia umieszczam na wewnętrznej stronie drzwi.

Niedomknięte słoiki i puszki to duże siedlisko bakterii, dlatego po otwarciu np. puszki z owocami lub warzywami, jeśli nie zużyję całej zawartości od razu, resztę przelewam do szklanego naczynia, najlepiej razem z zalewą. Podobnie robię także z masą kajmakową. Nigdy nie zostawiam też w lodówce sztućców, a z domowego doświadczenia wiem, że to popularne zjawisko ; )

Warto również pamiętać, że nie wszystkie produkty nadają się do przechowywania w lodówce. Bardzo często spotykam się z pytaniem dlaczego nie trzymam w lodówce bananów? Nie wiem, czy o tym słyszeliście, ale owoców cytrusowych w ogóle nie powinniśmy tam umieszczać, ponieważ niskie temperatury powodują, że na miąższu pojawiają się plamki, a skórka szybciej ciemnieje. Poza lodówką warto umieścić także ziemniaki, rośliny strączkowe, pomidory, ogórki, czy cukinię. Również chleb trzymany w lodówce szybciej czerstwieje.

Staram się nie obciążać naszej lodówki i nie wkładać do niej zbyt dużej liczby produktów, ale na pewno znacie takie sytuacje, gdzie domownicy proszą Was nieustannie o zakup danej rzeczy, a kiedy już tę prośbę spełnicie, ochota mija i trzeba to przechować ” na później ” ; ) Moje pociechy bardzo często zmieniają zdanie odnośnie tego na co mają akurat ochotę, więc improwizacja jest potrzebna. Stosuję również zasadę, że to co jest świeżo zakupione chowam za produktami, które już są w lodówce od jakiegoś czasu, aby po te starsze sięgać w pierwszej kolejności. Pomimo, że lubię planować posiłki z wyprzedzeniem, często otwierając lodówkę wiem, że obiad przygotuję z tego, co akurat pozostało z rzeczy odłożonych „na później” ; )

Zepsute jedzenie wiąże się nie tylko z utratą pieniędzy, ale również zmniejszeniem chęci do gotowania w domu. Zapewne tak jak ja bardzo nie lubicie marnować żywności, dlatego odpowiedni system przechowywania jest kluczowy. Świetne rozwiązanie stanowi technologia no frost. Kiedy pierwszy raz o niej usłyszałam w pamięć zapadło mi jedno zdanie: „Koniec z rozmrażaniem” : ) Brzmi zachęcająco : ) Ciągły obieg chłodnego powietrza sprawia, że wewnątrz lodówki na każdej półce jest taka sama temperatura, co zdecydowanie ułatwia rozmieszczenie zakupów, a stała kontrola poziomu wilgotności pozwala zminimalizować ryzyko rozwoju bakterii i zachować świeżość produktów na dłużej.

Poniżej wizualizacja perfekcyjnego dla mnie duetu lodówki i zamrażarki Amica, nie dość, że całość jest funkcjonalna to dodatkowo prezentuje się świetnie i niewątpliwie stanowi kuchenną ozdobę : ) Często mam ochotę na choćby drobne zmiany w wyglądzie mojej kuchni, więc idea „Wyjątkowe razem jak i osobno” bardzo do mnie przemawia.


amica lodowka
 


amica zamrazarka
Mała zmiana, a różnica odczuwalna i to bez remontu prawda? : )

Duża pojemność, eleganckie wnętrze i do tego alarm niedomkniętych drzwi! Zdecydowanie coś dla mnie. Nie musiałabym już stale nadzorować moich Maluchów, kiedy zakradają się w stronę kuchni : )

A wy jakie macie patenty na dobrze zorganizowaną lodówkę?

Na koniec mam dla Was bardzo miłą niespodziankę, a dokładniej konkurs : )  Do wygrania są 3 wielofunkcyjne roboty kuchenne Amica RK5011, więc jest o co walczyć!  Aby wziąć udział wystarczy w komentarzu odpowiedzieć na pytanie:

Jakie produkty ZAWSZE możesz znaleźć w swojej lodówce? Co z nich najczęściej przygotowujesz?

Konkurs trwa od 9.08.16 r. do 23.08.16r. Każdy uczestnik może dokonać tylko jednego zgłoszenia w konkursie. Zachęcam do zapoznania się ze szczegółowym regulaminem, który znajdziecie tutaj.


Amica RK5011
* Wpis powstał przy współpracy z Amica

Komentarzy: 394

  1. Małgosia84
    16 sierpnia 2016 / 10:01

    W mojej lodówce najczęściej można znaleźć takie produkty jak np. jogurt owocowy i naturalny potrzebny mi do codziennego przygotowania mojego ulubionego śniadania tj. płatków z jogurtem bez których nie funkcjonuję dobrze, oraz mleko potrzebne mi do przygotowania pysznej owsianki z płatków jaglanych, żurawiny, migdałów oraz suszonych bananów :-), następnie znajduje się masełko którym smaruję swoje ulubione ciemne bułeczki na nie kładę dostępne w lodówce wędlinkę, żółty ser, pomidor :-). W lodówce nie może zabraknąć kiełbasy, którą mój Kochany Narzeczony po prostu ubóstwia, białego sera ( twaróg, serek do smarowania, serek wiejski) potrzebne mi do dania makaron z serem, lub na kanapki . Na drugiej półeczce lodówki mam ser feta, potrzebny mi do gyrosa który przygotowuję jeszcze z ziemniaków, pora, papryki oraz przyprawy Gyros 🙂 Myślę, że w najbliższym czasie ilość produktów w mojej lodówce troszeczkę się zwiększy, ponieważ noszę w sobie cudowną małą istotkę która przyjdzie na świat w styczniu 2017 roku, na której przyjście nie mogę się wprost doczekać 🙂

  2. Olga
    16 sierpnia 2016 / 11:48

    Moja lodówka zawsze jest czysta i uporządkowania bo jestem pedantką i mam bizka na puncie marnowania czegokolwiek. Kupuje tylko to co wiem że wykorzystam to bardzo proste polecam każdemu. Może nietypowo ale zawsze mam w lodówce ser pleśniowy a dlaczego? dlatego że może sobie leżakować w tej lodówce sporo jest pyszny na śniadanie do chlebka, jako przekąska wieczorna do winka a na obiad zapiekam lub grilluję i mam pyszne ciągnące cudo.

  3. Maggi
    16 sierpnia 2016 / 13:22

    Uwielbiam podróże. Dlatego moja lodówka to trochę taka waliza kulinarnych wspomnień. Aby je celebrować, nie muszę głęboko szperać, bo zawsze znajdę w niej fetę i różne gatunki serów, oliwki, suszone pomidory. To ukochane produkty, które jeszcze niedawno wylegiwały się na słońcu, a zimową porą przynoszą to słońce do mojego domu. Przyrządzam z nich pyszne sałatki śródziemnomorskie z warzywami, makaronem i oczywiście niezastąpioną oliwą. W zakamarkach lodówki odnajdę też łososia, tuńczyka, paluszki surimi, świeże ogórki i awokado. To już inna podróż smakowa, z tych specjałów mój mąż wyczarowuje przepyszne sushi. Oczywiście, aby smak wspomnień pozostał na dłużej, w lodówce zawsze chłodzi się białe i czerwone wino – czysta ambrozja. Tyle kryje w sobie nasza już stara, trochę zniszczona lodówka, niby nic, a tak wiele skarbów.

  4. achieve89
    16 sierpnia 2016 / 14:04

    W mojej lodówce zawsze są jajka. Zawsze z rodzinnej farmy, zawsze wolne od wszelkiej maści GMO. Zawsze od zdrowych, radosnych kur. A co z nich przygotowuję? Jajka = niekończąca się lista potraw. Jajka na miękko, na twardo, sadzone i w koszulkach. Jajecznice, tortille, jajka nadziewane, faszerowane i omlety. Zapiekane w chlebie i jajeczne burrito. Sałatka jajeczna, jajeczne pasty i frittaty, a nawet jajeczne ciasta. Tak więc jajka smażone, pieczone, gotowane i surowe. A od tego wszystkiego wzięło mi się na stworzenie restauracji opartej na.. jajkach.

  5. Mania
    16 sierpnia 2016 / 15:06

    Mieszkam na wsi i razem z rodzicami prowadzimy gospodarstwo więc nasza lodówka to prawdziwy skarbiec Podstawą są oczywiście jaja od naszych szczęśliwych kurek nic nie smakuje lepiej jak jajecznica na boczusiu na śniadanie do tego mleko od naszych kózek lub krówek co kto woli i świeży twaróg. Produkty które nie są przetworzone smakują o niebo lepiej i nie ma nic zdrowszego dlatego dobrze się chowamy i zdrowie dopisuje.

  6. Paulina
    16 sierpnia 2016 / 16:28

    W mojej lodówce ZAWSZE, ale to ZAWSZE można znaleźć awokado i czosnek. Przygotowuję z nich pyszną pastę, którą można wykorzystywać również jako dip do warzyw. Jest delikatna i kremowa, a produkty z których ją przygotowują mają mnóstwo witamin i cudownie działają na organizm.

  7. wiola120892
    16 sierpnia 2016 / 17:35

    W mojej lodówce zawsze można znaleźć podstawowe produkty takie jak: świeże jajka, mleko, masło, cebula, ser żółty czy papryka. Z tych produktów najczęściej przyrządzam szybkie proste dania czyli jajecznicę, naleśniki lub pyszne zapiekanki makaronowe z sosem beszamelowym. Lubię przygotowywać proste, nieskomplikowane potrawy i staram się mieć w lodówce produkty z których w kilka chwil mogę wyczarować cuda :).

  8. Magda Kowalska
    16 sierpnia 2016 / 18:21

    Jajka, mleko, sery, praktycznie robię z nich wszytsko a przynajmniej jeden z nich musi być podstawą lub dodatkiem do każdego posiłku… znikają w ilościach bliżej nieokreślonych.

  9. Dorota
    16 sierpnia 2016 / 19:23

    W mojej lodówce zawsze znajdą się jajka, banany, jabłka, pomidory, ogórki, rzodkiewka, majonez. Uwielbiam robić placki bananowe z wiórkami kokosowymi, są przepyszne. Z reszty produktów są sałatki. W różnych wydaniach. Na tłusto, lekkie bądź totalne improwizacje z tego co znajdę w lodówce.

  10. 16 sierpnia 2016 / 20:03

    A moja lodówka, to prostota. Nie kupuje jedzenia na zapas, a zawsze znajdę w niej świeże wędliny, kielbaska ( mąż uwielbia) ser biały, jaja, śmietana, mleko, warzywa, pomidor, ogórek zielony.. Tak na prawdę zależy od sezonu co w niej znajdę. Obecnie pęka w szwach, bo cukinia z mojego ogródka przeszła sama siebie… 🙂 Dlatego mamy super leczo, placuszki z cukini, śniadanko jajecznica, kielbaska dla męża. Mój najmłodszy skarb zje naleśniki. Kolacja to lekkie kanapki, pomidor, sałata, ogórek, zodkiewka.. prosto a pysznie. 🙂

  11. 16 sierpnia 2016 / 20:16

    Zawsze w mojej lodówce musi być fasolka szparagowa, rukola, ser zółty i jakaś szyneczka. Ostatnio nagminnie przygotowuję placuszki z cukinii z dodatkiem czosnku, koperku i cebulki. Kiedy mam chęć na coś niezdrowego, to smażę jajecznicę z serem żółtym, papryką czerwoną z dodatkiem czosnku i cebulki. Uwielbiam warzywa na patelni, a gdy tylko mam chwilę to piekę zapiekanki makaronowe lub mięso z ziemniakami. Marze o pastach i zupie krem. Wciąż pasta jajeczna nie jest tą pastą jajeczną, ponieważ rozgniatam widelcem. Zupy krem nie są zupami krem, bo warzywa ugotowane również muszę rozgniatać widelcem. Marzę o ciastach, ale moja 15 letnia maszynka lubi oddzielać się od łyżeczek miksujących i pozostawiać je w misce.

  12. monika
    16 sierpnia 2016 / 20:52

    Jestem młodą, zabieganą kobietą. Dom, praca, dzieci. Podczas pytanie co robie w wolnym czasie zdarzyło Mi się zasnąć.. Staram się tak organizować zawartość Mojej lodówki, abym w szybki i łatwy sposób mogła przyrządzić obiad i deser. Oczywiście zdrowy ! W końcu zdrowie ma się tylko jedno i zależy Mi aby Moja rodzina cieszyła się nim przez długie lata.. Oto lista Moich niezbędnych produktów:

    Na pierwszym miejscu stawiam JAJKA, które pochodzą od Mojej mamy ze wsi. Mogę tworzyć z nich słodkie omlety, są składnikiem domowych ciast, nadają się do jajecznicy na śniadanie i kanapek męża do pracy.
    Drugie jest MLEKO. Aż strach pomyśleć co by było gdyby na prośbę Mojej córki przed snem o kakao odpowiedziała nie ma.. Kawa bez mleka na przebudzenie o 6.00 również nie smakuje tak samo.. Poza tym tworze z niego budynie, kaszki i naleśniki.
    A pro po naleśników nie mogę zapomnieć o TWAROGU, który jest świetnym surowcem do farszu naleśników, pierogów i kanapek. Nadaje się do potraw zarówno na słodko jak i słono. Jest uniwersalny. Przepadam za dipem ziołowo-twarogowym.
    Czwarty jest JOGURT NATURALNY. Uważam, że dzień bez niego jest dniem straconym. Wprost za nim przepadam. Zazwyczaj jem go na śniadanie z musli. Oczyszcza mój organizm i pobudza metabolizm. Jest skarbnicą pożytecznym bakterii. Moja rodzina która nie przepada za jego kwaśnym spożywa go w postaci owocowego koktajlu.. Ponad to jogurt ten jest lepszym substytutem tłustej śmietany. W weekend tworzę z niego wspaniałe, puszyste ciasto jogurtowe.
    Piąte WARZYWA w szczególności: CEBULA, MARCHEWKA, PAPRYKA, POR, SELER, SAŁATA, BROKUŁ i KISZONA KAPUSTA. Tworzę z nich zdrowy dodatek do potraw w postaci sałatek. Staram się dostarczyć w ten sposób witaminy i minerały bliskim! 🙂

    Na samym końcu muszę wspomnieć o nie do końca zdrowym KETCHUPIE. Zgodnie ze zdaniem „ Jeśli coś nie da się zjeść dodaj do tego Ketchup.” 😉

  13. Melania
    16 sierpnia 2016 / 21:23

    Jajka! nie wyobrażam sobie jak można bez jajek funkcjonować… można z nich wyczaorwać tyle różności że gdybym w ogóle mogła wybrać mój ulubiony kuchenny produkt nawet z poza lodówki to też bym na nie postawiła. Najbardziej lubię jajka sadzone.

  14. Damian
    16 sierpnia 2016 / 21:34

    Z zawodu jestem kucharzem więc moja lodówka to najczęściej otwierane urządzenie w mojej kuchni przechowuje w niej nie tylko produkty z których przygotowuje potem posiłki dla mojej rodziny oraz znajomych przechowuje w niej rowinież wino które często podaje do swoich wymyślnych dań.

  15. Sebak
    16 sierpnia 2016 / 21:48

    W mojej lodówce zawsze jest mleko jajka oraz kabanosy z mleka i jajek można zawsze coś wyczarować a kabanosy są na czarną godzinę która przy dwójce dzieci niestety dość często gości w naszym domu 🙂

  16. Magdam22
    16 sierpnia 2016 / 22:05

    W mojej lodówce zawsze jest dużo nabiału wszelkiego rodzaju sery: feta, mozzarella, których zawsze można zrobić jakaś nieskomplikowaną a zarazem wykwintną sałatkę do tego w lodówce zawsze chłodzi się winko które idealnie współgra z sałatką i czego chcieć więcej

  17. Nela
    16 sierpnia 2016 / 22:57

    Oczywiście zawsze ale to zawsze znajdziesz u mnie w lodówce mleko, jajka i twarożek i parówki, bo z tych pyszności z dodatkami z poza lodówki oczywiście mogę wyczarować naleśniki. Kiedy mam ochotę na coś słodkiego robię z serem a kiedy na wytrwanie w ruch idą parówki.

  18. margarrrita
    16 sierpnia 2016 / 23:10

    Moja lodówka zawsze ukrywa gdzieś kawałek kiełbaski, jajka, żółty ser i pomidory 🙂 Kiedy nie wiem co zjeść, a w brzuchu burczy zazwyczaj smażę sobie „niby-pizzę” . Wystarczy z mąki i jajek zrobić ciasto (lekko osolić), dodać pokrojoną kiełbaskę i usmażyć – najpierw jeden bok, a potem drugi, na którym kładę pomidory pokrojone w plastry i ser starty na tarce. Mniamowe 🙂

  19. Olga Witkowska
    16 sierpnia 2016 / 23:17

    U mnie ZAWSZE są:
    jajka
    mleko
    masło
    ryby w szczególności łosoś i tuńczyk
    sery
    i tak mogę na szybko zrobić pysznego omleta, jajecznicę, jajka pod różnymi postaciami, naleśniki a naaawet kogel-mogel 😀

  20. Kacper
    16 sierpnia 2016 / 23:20

    W mojej lodówce zawsze jest woda, lubię wrócić do domu i napić się takiego schłodzengo cuda 🙂 pomaga na ból głowy 🙂

  21. M.S.
    17 sierpnia 2016 / 0:18

    Kocham podróże, dlatego moja lodówka zawsze zawiera moc nietypowych smakołyków 🙂 Za każdym razem staram się przywieźć z danego regionu jakiś tradycyjny produkt i później chętnie łączę te klasyki obcych kuchni w jedną całość. Miksy są bardzo kreatywne i zaskakujące taka prawdziwa kuchnia świata 🙂 Obowiązkowym punktem jest za to śmietanka. Ona świetnie spaja różne składniki, mogę dodawać do sosu zwłaszcza jak wymyślę coś megaaaa pikantnego i trzeba trochę równoważyć smak, pasuje zarówno do dań wytrawnych ale bez dwóch zdań idealna do wypieków i deserów np. najprostych tart czy musów.

  22. Paulina
    17 sierpnia 2016 / 0:45

    W MOJEJ LODÓWCE ZAWSZE ZNAJDZIEMY
    COŚ CZYM NAJEŚĆ SIĘ DO SYTA MOŻEMY
    NA PIERWSZYM PLANIE SĄ TO ŚWIEŻE JAJKA
    OMLETY I JAJECZNICA WYCHODZĄ JAK BAJKA

    KONFITURĘ Z WIŚNI I PORZECZKI
    KTÓRĄ MOŻEMY ZAJADAĆ NA ŁYŻECZKI
    ALBO SMAROWAĆ NA TOSTY CHRUPIĄCE
    NA CAŁE MIESZKANIE PACHNĄCE

    SĄ TAKŻE SUSZONE POMIDORY
    ORAZ INNE OTWARTE PRZETWORY
    Z KTÓRYCH SAŁATKI TWORZĘ
    W RÓŻNYCH SMAKACH I KOLORZE

    ZNAJDZIEMY TEŻ KAWAŁEK SERA
    BO JAK NIE TO JEST AFERA
    BYŁABY TEŻ NIEZŁA BEKA
    GDYBY NAM ZABRAKŁO MLEKA

    A TAK SĄ KASZKI I BUDYNIE
    I NIKT Z GŁODU TU NIE ZGINIE
    I TEŻ MARGARYNA DO SMAŻENIA
    MI W LODÓWCE DUŻO ZMIENIA

    JAKIEŚ WARZYWKO TEŻ MUSI BYĆ
    NO BO INACZEJ NIE DA SIĘ ŻYĆ
    CZY TO NA PEŁNE WITAMI SAŁATKI
    CZY TEŻ NA ZWYKŁE DOMOWE KANAPKI

    KETCHUP MA TEŻ STAŁY BYT
    BO JAK NIE TO BYŁBY WSTYD
    NA PRZYKŁAD DO ZUPY REZERWOWEJ
    CZYLI SZYBKIEJ POMIDOROWEJ

    W MEJ LODÓWCE GODNA UWAGI
    JEST TEŻ BUTELECZKA MAGI
    CZY DO ZUPY CZY DO SOSU
    ALBO NAWET DO BIGOSU

    GARNUSZEK SMALCU TEŻ SIĘ ZNAJDZIE
    SMAKUJE ŚWIETNIE NA ŚWIEŻEJ PAJDZIE
    POWYŻSZE PRODUKTY MAM ZAWSZE W LODÓWCE
    I NIE MA MOWY O ŻADNEJ GŁODÓWCE :):):)

  23. 86mewa
    17 sierpnia 2016 / 8:22

    W mojej lodówce mam zawsze: mleko, jajka wiejskie, musztarde, ketchup, dżem, czekoladę gorzką, jogurty naturalne. Z tych składników mozna zrobić mnóstwo pysznego jedzonka. Przede wszystkim naleśniki, które uwielbiam i jest to moja pierwsza potrawa, którą wykonałam samodzielnie jako dziecko 🙂 jak nalesniki to i gofry można zrobić. Poza tym ciasta, ciasta i jeszcze raz ciasta. No cóż, ze mnie już taka słodka dziewczyna 🙂

  24. Otylka
    17 sierpnia 2016 / 9:12

    Kiedyś na pewno wymieniłabym cały nabiał ale w końcu po wielu latach różnych dolegliwości przyszła moda na jego odstawienie za którą podążyłam i była to najlepsza decyzja w moim życiu! czuję się o niebo lepiej a nabiał zastąpiłam w mojej lodówce warzywami! są nie tylko zdrowe ale mało kaloryczne więc często mam wrażenie że ciągle jem a figura nadal wzorowa pomimo dwójki dzieci, z warzyw najczęściej robię sałatki lub kroję w słupki i chrupię jako przekąskę np. w towarzystwie dipów guacamole lub humusu.

  25. Tomek
    17 sierpnia 2016 / 11:52

    Od stycznia zacząłęm intensywne treningi więc to o co dbam to prawidłowe żywienie i odpowiednie rozłożenie makroskładników. Podstawa to dobre zaoptrzenie w białko więc jem dużo jogurtów naturalnych, kefirów i maślanek i właściwie nic z nich nie przygotowuję po prostu wyjmuję z lodówki i jem. Jakbym miał taki blender to mógłbym sobie koktajl zrobic i od razu mieć białko + węgle po treningu.

  26. Łukasz
    17 sierpnia 2016 / 12:40

    W lodówce prawdziwego mężczyzny nie może zabraknąć zimnego piwa – odpowie pewnie większość maczo. Być może ono też powinno się tam znaleźć, ale jeszcze ważniejsze jest żywność, która dostarcza mocy, która pomaga w codziennym starciu z coraz więcej wymagającą rzeczywistością.

    Kluczowa jest tu dawka węglowodanów i białka – żeby po prostu nie zabrakło nam siły. Kurczak jest podstawą przy budowani masy mięśniowej ciała dla tych, którzy nawet na urlopie nie są w stanie obyć się bez wizyty na siłowni. Jajka – zgodnie z dywizą, że śniadanie powinniśmy jeść jak król, obiad jak mieszczanin, a kolacje jak żebrak – stanowią podstawę pierwszego posiłku. Produkty bogate w witaminy są nieodzownym elementem każdego posiłku, dlatego lodówka zadbanego samca nie może się bez nich obyć. I tu prym wiedzie sałata, cukinia, jarmuż, papryka. Wapnia dostarcza nabiał – nieodzownie jest tam ser feta oraz świeży twaróg. Kwasów tłuszczowych omega-3 – tak ważnych w naszej diecie – dostarczają świeże ryby oraz orzechy. W lodówce zawsze znajdzie się też miejsce na torbę z kawą ziarnistą – dzięki przechowywaniu jej w szczelnie zamkniętej torbie lodówce dłużej zachowuje swój aromat i smak.

    Zamrażarka natomiast – przydatna szczególnie zimą, gdy ciężko o świeże produktu – wypełnia się borówkami, wiśniami, truskawkami i innymi owocami, które można wykorzystać w chłodne wieczory do upieczenia ciasta dla Ukochanej Osoby.

  27. Nicole
    17 sierpnia 2016 / 13:50

    Jajka zawsze i wszędzie od szczęśliwych kurek oczywiście… na śniadanie gotowane jajeczko poezja, do tego tylko majonezik i szczypiorek i jestem kupiona 🙂 deser bez jajek też nie przejdzie bo są potrzebne czy to do ciasta, czy musu a nawet najprostszy na swiecie kogel mogel cieszy jak za dzieciaka Obiadek latem obowiazkowo sadzone w towarzystwie mlodych ziemniaczkow z koperkiem i fasolką które też mam w lodówce ale w sezonie.. na kolacje jajecznica takze jak mam jednego faworyta wybrac to na pewno beda to jajka!!!!

  28. Madzia
    17 sierpnia 2016 / 16:15

    Pierwszą półkę w mojej lodowce zajmują produkty, których nigdy nie moze zabraknąć, czyli prawdziwa włoska mozarella, suszone pomidory w oliwie, rukola, czarne oliwki i łosoś. Jest to moj jedzeniowy niezbędnik, na którym opiera się większość posiłków, które przygotowuję. Ponieważ jestem fanką kuchni włoskiej, często sama robię makaron, do którego potrzebne są wysokiej jakości jajka. Raz na jakis czas jeżdzę po nie na wieś, dlatego kolejna półka należy do nich 🙂 W sezonie letnim w lodówce nie może zabraknąć świeżych warzyw i owoców, które zawsze kupuję na targu od lokalnych sprzedawców. Zupa krem ze świeżych pomidorów, tagliatelle ze szpinakiem i cukinia, a na deser pieczone jabłka i śliwki pod kruszonką- wymarzone letnie menu 🙂 Miejsce musi się znaleźć rownież dla naturalnego mleka, które w połączeniu z truskawkami i jagodami daje pyszny koktajl i w upalne dni dla domowej lemoniady 🙂

  29. Ewa
    17 sierpnia 2016 / 16:45

    Lodówka to u nas prawdziwy skarbiec nie tylko dobrze zaopatrzony ale równie pilnie strzeżony bo jestem mamą 3 małych głodomorów a i mąż ma swoje potrzeby. Zawsze mam pod reka mleko, jogurty, sery bo bez nich nie wyobrażam sobie przygotowywania posiłków. Na śniadanie najszczęściej serwuję kanapki serowe bo wedlina nie przejdzie lub płatki z mlekiem, do oboadu wykorzystuje twaróg a kolacja obowiązkowo jogurt naturalny.

  30. Renata
    17 sierpnia 2016 / 16:46

    W mojej lodówce jajka są stałymi domownikami,
    dużo ich jest, bo dobrze zajmuję się swoimi kurkami.
    Dają mi ich naprawdę wiele,
    często się nimi z rodziną dzielę.
    Do tego jeszcze mam zawsze kiełbasę,
    ważna jest dla mnie, bo robię masę!
    Kiełbasa swojska to największa pychota,
    zjadam ją, gdy tylko najdzie mnie ochota.
    Cebulka także często u mnie gości,
    jest super, bo przy krojeniu wypłakuję wszystkie żałości.
    Jajka, kiełbasa i cebula razem,
    są niezłym rarytasem!
    Jajecznica z tego wychodzi znakomita,
    niech próbuje każdy, kto teraz to czyta!
    Smacznego życzę
    i na wygraną tak bardzo liczę!

  31. FlowerPower
    17 sierpnia 2016 / 17:44

    W mojej lodówce zawsze trzymam jajka. I nawet jeżeli w lodówce oprócz nich jest tylko światło 😉 to zawsze można z nich coś przygotować. Można zrobić jajecznice, naleśniki , omlet, ciastka pastę na chleb. Dlatego też gdy lodówka jest choć ciut zapełniona a jajka się kończą to mam wrażenie że nie będzie co jeść.

  32. Jolanta
    17 sierpnia 2016 / 17:53

    Jakie produkty ZAWSZE możesz znaleźć w swojej lodówce? Przede wszystkim pomidory, szczypiorek (albo szczypior bądź pietruszkę) oraz jajka. Zawsze przywożę te produkty od mojej babci ze wsi i dzięki temu wiem, że są dobrej jakości, jak to mówi mój narzeczony: swojskie. Z takiego zestawu mogę bardzo łatwo przygotować śniadanie bądź kolację – sycącą i pyszną, czyli chleb w jajku z czosnkiem, a na to pokrojone pomidorki ze świeżą pietruszką. Pycha!

  33. Jania
    17 sierpnia 2016 / 18:20

    Pomidory! Najczęściej przygotowuję zupę krem z pomidorów lub dodaję do kanapaek albo sałatki caprese.

  34. Ellie
    17 sierpnia 2016 / 18:37

    W mojej studenckiej lodówce może wielkich rarytasów nie znajdziemy,
    ale pyszne rzeczy z nich przygotowujemy.
    Zawsze jajka i margaryna na drzwiczkach grzecznie czekają,
    i na połączenie z cebulą na patelni chętnie się udają.
    A jak jeszcze zdarzy się, że jakiś kawałek szynki się ostanie,
    to do powyższego zestawu świetnie pasuje, a i człowiek ze smakiem się naje.
    Butelka mleka też zazwyczaj stać musi,
    bo sesja nie byłaby możliwa bez pysznej kawusi.
    Nauczyłam się jeść spore ilości zieleniny,
    więc w szufladzie jest sałata, ogórek albo szpinak i przy obiedzie wesołe miny.
    Zaspane poranki niestety często się zdarzają,
    więc jogurt naturalny i musli na szybkie śniadanie też się nadają.
    Zwykle jeszcze jedna cytryna gdzieś samotnie leży,
    bo woda z nią z rana metabolizm podkręca i stawia na nogi jak należy.
    Powyższe produkty stałe swe miejsca znajdują,
    a inne na bieżąco, na promocjach studenty kupują. 🙂

  35. Agnieszka G.
    17 sierpnia 2016 / 18:43

    W mojej lodówce zawsze można znaleźć polskie produkty: zdrowe i pyszne. Są to: cukinie, zielone ogórki, pomidory malinowe, twaróg, zielona cebulka, jajka, mleko i jogurt naturalny.

    Z cukinii robię placuszki, leczo, a nawet PASZTET (wystarczy dodać do niej starty ser żółty, cebulkę, bułkę tartą, kaszę mannę, jajka, przyprawy i upiec w keksówce).

    Z zielonych ogórków robię mizerię na bazie jogurtu naturalnego. Co jakiś czas urozmaicam ją dodanym czosnkiem lub przyprawą tzatziki.

    Pomidory malinowe albo jem z zieloną cebulką na chlebie, albo po sparzeniu i obraniu ze skórki robię z nich pyszny sos pomidorowy lub zupę pomidorową.

    Twaróg moja miłość! Uwielbiam pod każdą postacią. Przyrządzam go np. z zieloną cebulka lub rzodkiewką. Robię z niego leniwe lub, gdy mam ochotę na coś słodkiego, piekę sernik. Pyszności 🙂

    Jajka – dają tak wiele możliwości: na miękko, na twardo, jajecznica, sadzone, omlet. Robię też z nich pasty na chleb lub roladę z dodatkiem szpinaku, serka śmietankowego i plastrów łososia.

    Mleko to mój towarzysz od dzieciństwa. Do dziś zajadam się owsianką, kaszą manną, naleśnikami czy piję słodkie kakao.

    Z każdego składnika można wyczarować coś pysznego, sycącego i niepowtarzalnego w smaku. Uwielbiam proste dania, bo takie wg mnie najlepiej smakują 🙂

  36. Daria
    17 sierpnia 2016 / 19:18

    Jestem fanką pysznych, niedzielnych śniadań jedzonych w piżamach w gronie rodziny – po śniadaniu lenimy się pół dnia czytając ulubione książki, bądź oglądając razem filmy. Dlatego nie może u mnie zabraknąć jaj, sera, warzyw, szynki i parówek. Pomarańczy do świeżego soku i mleka do kakao dla dzieciaków. Obiadowo to u nas w tygodniu zwykle makarony na szybko. Pyszny sos można zrobić nawet z dwóch składników, więc w mojej lodówce nie brakuje: parmezanu, anchois, pesto, przecieru pomidorowego, oliwek i chilli.

  37. ela
    17 sierpnia 2016 / 21:55

    W mojej lodówce można zawsze znaleźć żółty ser, szynkę, pomidory a ponieważ uwielbiam ciepłe kolację robię z nich pyszne tosty. 🙂

  38. Marlena Jaworczyk
    17 sierpnia 2016 / 22:33

    U mnie w lodówce obowiązkowo szpinak <3 w zamrażarce mam też oczywiście mrożony 🙂 ten świeży najczęściej ląduje w koktajlach smoootisach czy innych bowlach 😉 plus w jajecznicy czy jako dodatek do makaronu. Mrożony świetnie spoisuje się w roladkach i…. cieście 🙂

  39. Urszula
    17 sierpnia 2016 / 22:50

    w mojej lodówce obowiązkowo zawsze jest mleko;) jesteśmy z mężem i dziećmi bardzo „mleczni” 😉 rano zawsze wszyscy uwielbiaja owsianke z owocami, kawa z mlekiem także obowiązkowo, mleko do panierki do kotlecików czy mleko do naleśników czy też mleko na dobranoc w kakao;) także mleko obowiązkowo;) nawet teraz gdy nasza dwumiesięczna córcia ma nietolerancje białka krowiego i ja karmiąc piersią nie mogę go spożywać to spożywam mleko..sojowe, orkiszowe, migdałowe, czy kokosowe;) także u nas zdecydowanie króluje mleko 😀

  40. Zosia
    17 sierpnia 2016 / 22:54

    Mleko, masło i jajka a do tego warzywa sezonowe. W mojej kuchni stawiam na szybkość bez wydziwania też może dobrze smakować więc najczęściej przygotowuję na śniadanie kanapki a na obiad tradycyjne dania z rodzinnych przepiswów.

  41. Agata
    18 sierpnia 2016 / 8:40

    W mojej lodówce jest zawsze bardzo kolorowo. Zawdzięczam to własnej działce. 🙂 Sałata, pomidory, rzodkiewka, marchewki… można by wymieniać bez końca. Jestem wielką fanką warzyw, dlatego to właśnie one goszczą w mojej lodówce przez cały rok. Gotowane, na surowo, nawet smażone. Próbowałam już wszystkiego. Nie każda próba była udana, ale wciąż się uczę 🙂 Przygotowuję z nich najprostsze zupy, zapiekanki, placki warzywne.. czego tylko dusza zapragnie.

  42. mamusia 723@wp.pl
    18 sierpnia 2016 / 9:02

    W mojej lodówce zawsze musi być ser, jajka, mleko, warzywa i jogurty.
    Bez tych produktów nie ma jedzenia

  43. airotkiw
    18 sierpnia 2016 / 12:27

    ZAWSZE w lodówce mam: masło, jajka, mleko,śmietanę 30% i serek mascarpone, ponieważ oprócz potraw robionych na śniadanie, obiad czy kolację lubię zrobić coś słodkiego na szybki deser (zazwyczaj kremowy w pucharku) i wtedy niezbędne są słodka śmietana (np. do zrobienia bitej śmietany do owoców), serek mascarpone (np. do tiramisu w pucharku lub kremowego pucharu z ciasteczkami i owocami) lub mleko (np. do puddingów z chia i owocami)

  44. Miłek
    18 sierpnia 2016 / 15:38

    W mojej lodówce panuje niestety mały rozgardiasz często każdy coś dokłada zwłaszcza jak mama wpada z wizytą i chyba nadal myśli że bez jej obiadów głodujemy 🙂 później zostaje nam pozornie kilka niepotrzebnych elementów a to ziemniaki i brokuły z poprzedniego obiadu a to trochę bekonu który lubi towarzyszyć nam do śniadania i jajek sadzonych, pomidory, papryka a nawet sos boloński po środowym spaghetti. Ale najlepsze w tym wszystkim jest to, że przy okazji powstają bajeczne smaki wystarczy z tych wszystkich „resztek” przyrządzić zapiekankę, która zdecydowanie jest lekiem na całe zło! O tak nie raz już byłem proszony o przepis na takie cudo które nawet nazwy nie ma 😉 powiedzmy że ziemniaki i warzywa zapiekane z sosem bolońskim i warstwą sera, gwarantuje efekt wow murowany 🙂

  45. Kacha
    18 sierpnia 2016 / 21:04

    U mnie w lodówce zawsze mam musztarde, ketchup, majonez, dżem, powidła to z takich rzeczy które długo stoją i się nie psują stanowią raczej dodatek niż podstawę do przygotowania dań. Do tego obowiązkowo ser mascarpone ricotta i haolumi i tu już większe pole do popisu. Uwielbiam połączenie serów z makaronem i na słodko i na słono, więc nigdy nie jest nudno.

  46. Michał
    18 sierpnia 2016 / 22:59

    W mojej lodówce zawsze jest wino dzięki niemu wcale nie musze się przejmować co przygotuję bo wszystko w jego towarzystwie smakuje wybornie.

  47. Gabbi
    18 sierpnia 2016 / 23:36

    Podstawa świeże warzywa w szczególności avokado które zastępuje mi masło, świetnie sprawdza się w pastach np jako mój ulubiony czekoladowy krem wystarczy dodać kakao, dkatyle i gotowe 🙂

  48. Roksana
    19 sierpnia 2016 / 1:42

    W mojej lodówce zawsze znajdują sie jajka, mleko, warzywa i owoce. A co można z nich stworzyć? Jajka zawsze przygotowuję na twardo, na miękko, po wiedeńsku jak i omlety z owocami lub warzywami. A z jajek połączonych z mlekiem i innymi sypkimi produktami powstają w mojej kuchni przepyszne naleśniki, zawsze z obecnością owoców!

  49. 19 sierpnia 2016 / 7:12

    W mojej lodówce zawsze znajdą się drożdże, bo można z nich wyczarować chlebek, bułki czy też najróżniejsze słodkości (uwielbiam rogaliki, chałki, wszelkie drożdżówki o rozmaitych kształtach). Na stałe mam też mleko, jajka dżemy i to o dziwo wiele smaków- w zależności od sezonu, składniki na sos czosnkowy, wódeczkę, bo przecież nigdy nie wiadomo czy ktoś nie wpadnie z wizytą oraz ogórki, na zagrychę 😀 Sama się zdziwiłam tym co mam na stałe w lodówce, wygląda na to że zabezpieczam się tak, żeby zawsze moje ukochane naleśniki zjeść! 😀

  50. Ola50
    19 sierpnia 2016 / 9:40

    Z uwagi na to iż jestem dojrzałam kobietą moja lodówka też jest już poukładana panuje w niej przede wszystkim czystość i porządek. Zawsze można znaleźć mleczko do kawusi, winko też często się chłodzi no i w szufladach warzywa i owoce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Solve : *
28 − 11 =