Test patelni WOOL Szafir

Będę mało oryginalna kiedy napiszę, że patelnia to rzecz absolutnie niezbędna w kuchni ; ) Jednak znalezienie takiej, która by nam w pełni odpowiadała nie jest już takie oczywiste. W ostatnim czasie otrzymałam propozycję przetestowania patelni niemieckiej firmy Wool z linii Szafir.


IMG_3196 kopia

Moje pierwsze wrażenia były bardzo pozytywne. Patelnia jest wykonana bardzo solidnie z dbałością o szczegóły. Szybko się nagrzewa, posiada grube dno, dzięki któremu ciepło jest rozprowadzane równomiernie, co na pewno doceni każdy użytkownik płyty indukcyjnej ; )


IMG_3211 kopia

Rączka patelni nie nagrzewa się podczas smażenia. Pomimo, że patelnia dobrze leży w dłoni na początku wydawała mi się dość ciężka, ale dzięki temu jest również bardzo stabilna i nie ma problemu z jej przesuwaniem się po płycie np. podczas mieszania potrawy, kiedy do dyspozycji mamy tylko jedną rękę.


IMG_3201 kopia

Bardzo odpowiada mi jej prostokątny kształt i wymiary 26 x 30 cm, które umożliwiają przygotowanie sporych porcji dla 4 łasuchów ; ) Dzięki temu, że jest ona dość wysoka (7 cm) poza smażeniem z powodzeniem wykorzystuję ją do duszenia i przygotowywania tzw. dań jednogarnkowych. W zestawie dołączona jest szklana pokrywa z hartowanego, polerowanego i żaroodpornego szkła odpornego do temp. nawet 250 C.


IMG_3289 kopia

Patelnia WOOL posiada powłokę wysoce odporną na zarysowania z wbudowanymi drobinami szafiru. Pozwala to na zminimalizowanie, a nawet jak podaje producent, całkowite wyeliminowanie tłuszczu podczas smażenia. Osobiście uważam, że odrobina tłuszczu jest wskazana jako nośnik smaku, ale z ciekawości sprawdziłam i potrawy naprawdę nie przywierają do patelni, co jest miłym zaskoczeniem i nieocenionym atutem w przypadku gdy mocno dbamy o linię ; ) Po więcej ciekawostek technicznych odsyłam Was na stronę dystrybutora egustus.pl Możecie tu również zapoznać się z pozostałą, szeroką ofertą sklepu.


IMG_3220 kopia


IMG_3270 kopia

Bardzo istotną zaletą jest dla mnie możliwość używania patelni i pokrywki w piekarniku. Kto z nas nie denerwuje się na myśl o dodatkowym zmywaniu, przy przekładaniu podsmażonych składników do naczynia żaroodpornego żeby przygotować np. zapiekankę? Od teraz przyrządzenie mojego ulubionego Apple Dutch Baby trwa dosłownie chwilę. Podsmażamy jabłka, zalewamy masą naleśnikową i całość przekładamy do piekarnika ; )


IMG_3159 kopia

Powracając do tematu zmywania, kolejna pochwała za to, że myje się ją bardzo łatwo i bez problemów, zapewne ze względu na fakt, że praktycznie nie sposób coś na niej przypalić…

Patelnia zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie! Współpraca z nią to czysta przyjemność i zdecydowanie podoba mi się jej designerski wygląd ; ) Nie ukrywam, że jej głównym minusem jest cena. Jeśli jednak lubicie gotować i spędzacie dużo czasu w kuchni jest to koszt, który na pewno warto rozważyć. Trwałość i solidność wykonania powoduje, że tak naprawdę jest to wydatek na lata. Bardzo często jakość idzie w parze z ceną, więc jeśli macie taką możliwość warto poczekać i oszczędzać dłużej, ale zainwestować w porządny sprzęt : )

Komentarzy: 18

  1. Ania
    11 września 2015 / 10:50

    Wygląda solidnie 🙂

    • Marta
      Autor
      13 września 2015 / 0:29

      I taka właśnie jest 🙂

  2. iza
    11 września 2015 / 14:20

    Cena spora, ale tez uwazam ze lepiej dolozyc niz kupic za przeporszeniem szajs na dwa uzycia 🙂

    • Marta
      Autor
      13 września 2015 / 0:29

      Zdecydowanie 🙂

  3. Kinia
    12 września 2015 / 0:43

    Zazdroszczę takiego sprzętu

    • Marta
      Autor
      13 września 2015 / 0:29

      Sprawdza się świetnie 🙂

  4. amela
    12 września 2015 / 16:17

    w porzadny sprzet warto inwestowac, ta zasada sprawdza sie nie tylko w kuchni.
    Poprosze o przepis na apple dutch baby!

    • Marta
      Autor
      13 września 2015 / 0:28

      Zdecydowanie! Przepis już niedługo 😉

  5. Ryba
    12 września 2015 / 23:58

    Zazdroszczę 🙂 🙂

    • Marta
      Autor
      13 września 2015 / 0:27

      Dziękuję, polecam 🙂

  6. 13 września 2015 / 11:51

    Patelnia świetna! Również ważne dla mnie jest, żeby od razu ze smażenia można było włożyć patelnię do piekarnika 🙂

    • Marta
      Autor
      14 września 2015 / 22:56

      Dokładnie, to bardzo duży plus 🙂

  7. Inga
    14 września 2015 / 12:28

    Świetna! patent z piekaernikiem mega 🙂

    • Marta
      Autor
      14 września 2015 / 22:57

      To prawda 🙂

  8. Hania
    14 września 2015 / 21:29

    Solidna firma, opcja z pieczeniem w piecu bezcenna!

    • Marta
      Autor
      14 września 2015 / 22:58

      To także jedna z moich ulubionych opcji 🙂

  9. KORA
    17 września 2015 / 10:57

    Fajna patelnia też mam ale do naleśników i się sprawdza

    • Marta
      Autor
      17 września 2015 / 20:21

      Zazdroszczę tej naleśnikowej 😉

Skomentuj Ania Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Solve : *
4 + 17 =