Wołowina po toskańsku

Wołowina po toskańsku to kolejny przepis pokazujący, że przyrządzenie wołowiny nie musi być ani trudne, ani pracochłonne. Znalazłam go w książce Ewy Wachowicz Ulubione, a ponieważ bardzo lubię „gulaszowe” dania wiedziałam, że tym razem również się nie zawiodę. Potrawa najbardziej smakowała mi odgrzana, kolejnego dnia, kiedy nie było już czuć charakterystycznego posmaku wina i wszystkie pozostałe smaki wspaniale się przegryzły. Polecam!


Ewa Wachowicz wołowina po toskańsku

Składniki:

  • 1 kg wołowiny (u mnie rostbef)
  • 4 cebule
  • 1 łyżka masła
  • 2 łyżki mąki
  • 1 szklanka bulionu wołowego
  • 1 szklanka wody
  • 2 szklanki czerwonego, wytrawnego wina
  • sól, pieprz
  • 1 łyżka tymianku
  • 2 liście laurowe
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łodygi selera naciowego
  • 3 marchewki
  • 2 szklanki mrożonego groszku
  • 1 garść natki pietruszki
  • oliwa do podsmażenia cebuli (1-2 łyżki)

Cebule posiekać w drobną kostkę podsmażyć na niewielkiej ilości oliwy, najlepiej na głębokiej patelni. Dodać mięso pokrojone w dość dużą kostkę i obsmażyć dokładnie z każdej strony. Następnie dodać masło i mąkę, wymieszać. Stopniowo wlać wodę, wino i bulion. Całość przykryć, zagotować. Doprawić do smaku solą, pieprzem, tymiankiem, liściem laurowym. Dodać czosnek przeciśnięty przez praskę. Seler naciowy i marchewkę pokroić w mniejsze kawałki, całość dodać na patelnię wraz z groszkiem. Wymieszać. Przykryć i gotować do miękkości ok. 1,5 godziny. Podawać z makaronem penne i natką pietruszki.

Smacznego : )


Wołowina po toskańsku


Wołowina po toskańsku Ewa Wachowicz

Komentarzy: 14

  1. 14 listopada 2014 / 20:38

    i na co mam patrzeć?
    tkanina, talerz czy jadło?
    …ja też wolę odgrzewane, dania zupełnie inaczej smakują!!

    • Marta
      Autor
      15 listopada 2014 / 22:55

      Ola jadło najlepsze 🙂 a takie odgrzewane to już poezja 😀

  2. 17 listopada 2014 / 20:20

    Wygląda przepysznie, jedynie mi groszek nie pasuje, bo nie lubię 😉

    • Marta
      Autor
      18 listopada 2014 / 0:51

      Groszek ciężko będzie tutaj czymś zastąpić 🙂

  3. 18 listopada 2014 / 23:01

    Przepięknie podane, bardzo apetycznie. Lubię wołowinę, w takiej wersji chyba jeszcze nie jadłam:) Pozdrawiam

    • Marta
      Autor
      19 listopada 2014 / 22:47

      Polecam wypróbować 🙂 Pozdrawiam 🙂

  4. 23 listopada 2014 / 18:57

    bardzo fajne danie 🙂 mam kawałek wołowiny to może się skuszę, bo A. ciągle o nią moleści 🙂

    • Marta
      Autor
      24 listopada 2014 / 11:40

      Polecam, na pewno A. się ucieszy, a danie chyba w Twoim stylu 😀

    • Marta
      Autor
      25 listopada 2014 / 12:03

      Bardzo dziękuję 🙂

  5. 26 listopada 2014 / 15:15

    Bardzo smaczne to będzie, muszę spróbować upichcić. Polecam

    • Marta
      Autor
      28 listopada 2014 / 9:47

      Koniecznie zapraszam do wypróbowania 🙂

  6. 2 grudnia 2014 / 10:19

    Uwielbiam mięsa w takim wydaniu:)

    • Marta
      Autor
      2 grudnia 2014 / 15:01

      Ja również 🙂

Skomentuj Marta Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Solve : *
16 − 3 =