Świąteczny bigos i poradnik jak przygotować Święta bez stresu

Świąteczny bigos

Na fot. Naczynie Saule marki Ambition

Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami, więc najwyższa pora zaplanować świąteczne menu : ) Dziś mam dla Was niezawodny przepis na świąteczny bigos mojej Mamy. Bez wątpienia jest to najlepszy bigos na świecie i jeśli tylko go spróbujecie gwarantuję, że nie wrócicie do innych przepisów! ; )

Zauważyłam, że pomimo iż Boże Narodzenie to okres radości, potrafi przynieść również sporo stresu. Jak przez mgłę pamiętam, kiedy sama pierwszy raz przygotowywałam Święta dla całej rodziny i w Wigilię marzyłam po prostu, żeby na chwilę usiąść i odpocząć ; ) Nawet jeśli mamy już na tym polu pewne doświadczenie, stres może się pojawić, jeśli nie podejdziemy do tego tematu odpowiednio przygotowani. Oto krótki poradnik jak przygotować Święta bez stresu : )

1. Planowanie
Odpowiednie rozłożenie pracy to podstawa. Jeśli uda nam się wcześniej zaplanować co i kiedy zrobimy, pozwoli nam to zaoszczędzić świątecznej gorączki tuż przed Wigilią. Część potraw można spokojnie przygotować z wyprzedzeniem i zamrozić tak jak np. wspomniany już wcześniej świąteczny bigos : ) Pieczenie pierniczków to również dobre wprowadzenie do bożonarodzeniowej atmosfery i możemy je upiec nawet na przełomie listopada i grudnia. Świąteczne dekoracje nie muszą być bardzo wystawne, aby były wyjątkowe. Ogromnie lubię prostotę, więc mój obowiązkowy zestaw to po prostu biały obrus, unikatowa porcelana jak np. kolekcja Dotty od marki Ambition, która pięknie prezentuje się na świątecznym stole, elegancki komplet sztućców, waza do zupy, naczynie z podgrzewaczem – u mnie Saule Ambition, które jest nie tylko funkcjonalne, ale również stanowi ozdobę stołu, patera na słodkości, kieliszki do wody, świąteczne serwetki, świeczki lub światełka i trochę prawdziwej zieleni ; )

2. Umiar
Wieczerza składająca się z 12 potraw to wspaniała tradycja, ale zastanówmy się, czy naprawdę jesteśmy w stanie to wszystko póżniej zjeść? Pamiętam czasy, kiedy sama sztywno trzymałam się tej zasady, stół uginał się od jedzenia i nie sposób było nawet spróbować wszystkiego. Obecnie dla naszej 4 osobowej rodziny przygotowuję tylko ulubione potrawy i wierzcie mi i tak wszyscy mamy pełne brzuchy ; )

3. Priorytety
Doba na pewno się nie wydłuży, a czasu zawsze brakuje ; ) Warto się więc zastanowić z czego możemy zrezygnować. Porywanie się na gruntowne porządki w całym mieszkaniu, w każdej szafie, umycie wszystkich okien, udekorowanie domu i przygotowanie niezliczonej ilości potraw i ciast może okazać się wyzwaniem ponad nasze siły. Odsyłam tu również do kolejnego punktu.

4. Pomoc najbliższych
Jeśli spędzacie Święta w większym gronie idealnie sprawdza się sytuacja, kiedy każdy przynosi swoje popisowe danie. Nie bójmy się prosić o pomoc. Nikt nie wymaga od nas, abyśmy wszystko zrobili sami. Nasza druga połówka na pewno okaże nam wsparcie, a dzieci chętnie włączą się do świątecznej krzątaniny, o ile im na to pozwolimy i nie będziemy nerwowo kontrolować ich prac ; )

5. Oczekiwania
Częstym problemem są również wyidealizowane oczekiwania zwłaszcza wobec najmłodszych, których wprost rozpiera świąteczna energia, a według powszechnej opinii powinni się oczywiście zachowywać grzecznie, czyli „spokojnie” ; ) Czy pamiętacie jak w dzieciństwie wyjadało się surowe ciasto jeszcze przed wstawieniem do piekarnika? Dla mnie była to ogromna frajda, może nawet większa niż jedzenie upieczonego, więc pamiętam o tym, kiedy moje dzieci zakradają się do miski ; ) Kto z nas nie szukał prezentów po szafach i nie podjadał słodyczy wiszących na choince? Pamiętajmy, że dzieci to właśnie dzieci i ta ich słodka, beztroska radość i spontaniczność to coś, co warto pielęgnować.

Odkąd zostałam Mamą tym bardziej doceniam, że w Święta zupełnie nie liczy się ilość potraw na stole, tylko wspólny czas spędzony razem. Zamiast spędzać całą Wigilię w kuchni i sfrustrowana na każde zadane pytanie odpowiadać moim domownikom „zaraz”, „poczekaj chwilę” itp., wolę ubrać z nimi choinkę, poczytać świąteczne historie, czy po prostu być dla nich dostępna w każdym momencie : ) Moim zdaniem to właśnie te wspólne chwile najmilej się później wspomina i określa magią rodzinnych Świąt!

Bigos przepis

Składniki (1 duży garnek ok. 4 litry):

  • 750 g kiełbasy śląskiej lub zwyczajnej (zwracam uwagę głównie na jej skład)
  • 350 g surowego boczku (niewędzonego)
  • 500 g  biodrówki
  • 1 kg pieczarek
  • 500 g kapusty kiszonej
  • 1 kg białej kapusty
  • 400 g koncentratu pomidorowego
  • pieprz, sól, słodka czerwona papryka, zioła prowansalskie, oregano, bazylia, estragon, cząber, majeranek, ziele angielskie, liść laurowy, czarny pieprz ziarnisty

Kiełbasę kroimy w dość grube plastry, a następnie na ćwiartki. Podsmażamy na rozgrzanej patelni, do czasu aż będzie ładnie zarumieniona z każdej strony i wytopi się dość sporo tłuszczu. Doprawiamy pieprzem, słodką papryką i oregano. Przesmażamy i przesypujemy do dużego garnka (jeśli będzie dużo tłuszczu można go odlać). Na patelnię dodajemy surowy boczek i mięso pokrojone w kostkę, doprawiamy sporą ilością pieprzu, słodkiej papryki, majeranku oraz ziołami prowansalskimi, oregano, bazylią, estragonem i cząbrem. Podsmażamy, aż całość ładnie się zarumieni i przekładamy do podsmażonej kiełbasy. Dodajemy kapustę kiszoną, 4 duże liście laurowe, 8 kuleczek ziela angielskiego i ok. 10 kuleczek czarnego pieprzu. Podlewamy delikatnie wodą i gotujemy pod przykryciem na niewielkim gazie. W tym czasie z białej kapusty usuwamy głąb i kroimy ją w mniejsze paski. Przekładamy do innego garnka, zalewamy wodą i gotujemy do miękkości, a następnie przekładamy do garnka z mięsem i kapustą kiszoną, mieszamy i razem gotujemy do czasu, aż smaki się przegryzą. Studzimy i kolejnego dnia ponownie podgrzewamy dodając również koncentrat pomidorowy. Mieszamy i w razie potrzeby doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Smacznego!


jak zrobić bigos
Warto wybrać patelnię z nieprzywierającą powłoką jak Vikos od Ambition, która znacznie ułatwi podsmażanie ; )

bigos krok po kroku

bigos jak zrobić

bigos przepis
Naczynie żaroodporne z podgrzewaczem Saule marki Ambition świetnie trzyma ciepło, więc nie musimy wstawać od świątecznego stołu z obawy, że coś nam ostygło ; )
Święta przepisy
Przepiękna porcelana Dotty od Ambition pasuje idealnie na co dzień, jak również na te większe okazje : )

przepisy na święta
Dzięki uprzejmości marki Ambition przygotowałam dla Was świąteczny konkurs oraz kod rabatowy ze zniżką 10% na produkty Ambition w sklepie https://dajar.pl/ambition na hasło AMBITNE-GOTOWANIE. Aby wziąć udział w konkursie wystarczy w komentarzu odpowiedzieć na pytanie:

„Jakie jest Wasze ulubione danie, bez którego nie wyobrażacie sobie Świąt?”

Do wygrania jest komplet porcelany Dotty i 2 niespodzianki : ) Konkurs trwa do 21.12.2017r. włącznie. Wysyłka nagród możliwa jest tylko na terenie Polski. Powodzenia!

 

*Wpis powstał przy współpracy z Ambition

 

Ogromnie Wam dziękuję za tak liczny udział w konkursie : ) Wybór zwycięzców był niezwykle trudny !!! Nagrody otrzymują:

Beatka – za podanie humorystycznego dania, które bezapelacyjnie urzekło moje dzieci, ponieważ jest to również ich ulubiony świąteczny przysmak ; )

Kamilo – za odpowiedź, która przeniosła mnie w czasie na Święta Bożego Narodzenia w rodzinnym domu : )

Kasia (komentarz z dnia 17 grudnia, godz. 15:06) – za wskazanie ulubionego dania i całej historii, która towarzyszy jego przygotowaniom i tworzy magię rodzinnych Świąt : )

Serdecznie gratulujemy! : )

Komentarzy: 434

  1. Anna Kietzman
    21 grudnia 2017 / 15:16

    Moja ulubiona świąteczna potrawa to oczywiście makowiec! Tak jak za młodu go nie lubiłam, tak teraz kocham miłością ogromną i szczerą! Kiedyś to było dla mnie suche ciasto, a ja wolałam miodownik z dużą ilością kremu. Teraz żadne ciasto nie jest jego godne! Idealnie zrobiony makowiec może być najlepszą rzeczą, jaka przytrafi się mojemu podniebieniu w każde święta 🙂

  2. Karolina
    21 grudnia 2017 / 16:30

    Wiem, że jest wielu przeciwników zabijania karpia na święta….
    Ale ja nie wyobrażam sobie wigilijnego stołu bez tej potrawy.
    Potrawą nr 1 na wigilijnym stole według mnie to nasz polski KARP! 🙂

    Pozdrawiam i życzę dużo wesołości!

  3. Misia
    21 grudnia 2017 / 19:08

    Obowiązkowym punktem programu są u nas makielki z przepisu babci Kazi 🙂 jemy je tylko raz do roku i smak jest jeszcze bardziej wyjątkowy 🙂

  4. makoweczka
    21 grudnia 2017 / 19:19

    MAKÓWKI ! To bakaliowy z bułką przenną w zalewie maku gotowanego na mleku taki słodki przekładaniec. Zna tą potrwę każdy ślązak i ja ją pokochałam, choć nie mam śląskich korzeni ☺

    • makoweczka
      21 grudnia 2017 / 19:21

      przepraszam za błąd oczywiście mąka pszenna, 😉😉😉

  5. jacksparrow
    21 grudnia 2017 / 19:39

    Moje ulubione świąteczne danie to takie, kiedy robimy je wszyscy razem.
    składniki
    3 kg miłości,
    50 dag życzliwości,
    1 kg zdrowia,
    60 dag dobrego słowa,
    70 dag radosnego uśmiechu,
    0 dag pośpiechu,
    80 dag atmosfery rodzinnej,
    90 dag pogody świątecznej,
    Szczypta pogody ducha,
    Uśmiech od ucha do ucha,

    Sposób przygotowania:
    Do ogromu miłości dodać garść życzliwości, doprawić zdrowiem i dobrym słowem. Do tego moc atmosfery rodzinnej i pogody świątecznej. Wszystkie składniki połączyć z pogodą ducha. Przyozdobić radosnym uśmiechem, nie martwiąc się pośpiechem. Wszystko razem dokładnie wymieszać i zapiekać na wolnym ogniu w pokojowej temperaturze. Bez obaw – wystarczy dla każdego.

  6. OLGA
    21 grudnia 2017 / 20:56

    PIEROGI Z KAPUSTA I GRZYBAMI MMMM CHOĆBYM NIE WIEM ILE ICH PRZYGOTOWAŁA RAZEM Z MAMUSIA NIGDY NIE MAMY DOŚĆ A TAKIE ODSMAZONE NA MASEŁKU PO PASTERCE TO NAJLEPSZY RARYTAS ŚWIATA I TO NIE TYLKO NA ŚWIĘTA 🙂

  7. Natalia
    21 grudnia 2017 / 21:02

    Ja nie wyobrażam sobie świąt bez pierogów z kaszą gryczaną i boczkiem. Tak wiem, nie jest to stereotypowe świąteczne danie, lecz mojej rodzinie towarzyszy co rok. Kto powiedział, że pierogi zawsze muszą być z kapustą i grzybami? Moja mama robi pyszne pierożki, oryginalne i naprawdę polecam je każdemu. Niby taki prosty skład. Podsmażony boczek, kasza i cebulka, ale uwierzcie. Smak jest nie do opisania. U nas na święta one schodzą jak nic innego 🙂

  8. Justyna
    21 grudnia 2017 / 22:18

    Świąt Bożego Narodzenia nie wyobrażam sobie bez barszczu z uszkami roboty mojej mamy. Ten wyjątkowy smak doskonale komponuje się nawet (sic!) z uszkami z grzybami, których nie lubię… A jednak, barszcz jest tak dobry, że czyni tę potrawę moją ulubioną 🙂

  9. Edyta
    21 grudnia 2017 / 22:36

    Święta Bożego Narodzenia nie mogą odbyć się bez rodziny. To z pewnością najbardziej rodzinne ze wszystkich świąt w roku. Z tej przyczyny danie, bez którego nie wyobrażam sobie świąt będzie najbardziej związane z moimi bliskimi, a są nim makiełki. Moja rodzina jest niewielka, a osobą ją spajającą była zawsze babcia. Babcia była doskonałą kucharką, jednak zawsze dysponowała skromnymi środkami finansowymi – sama wychowywała moją mamę i ciotkę. Z tej przyczyny na stole wigilijnym dominowały potrawy zrobione z tańszych składników. Jednym z takich dań były właśnie makiełki, których podstawą był mak i bułki moczone w mleku. Babcia w wykonywaniu tego dania doszła do perfekcji. Chociaż lata mijały to właśnie makiełki były tym daniem, które na święta być musiały zawsze i co więcej to od nich zjedzenia zawsze zaczynała się wieczerza wigilijna. Jeśli ktoś nie zjadł porcji makiełek, nie mógł sięgnąć po inne danie. Dzisiaj, kiedy babci już nie ma wśród nas, makiełki przygotowuję ja i mama. Ja robię masę makową, a mama dokańcza dzieła. To jedyne danie, które przygotowujemy wspólnie, trochę na raty. Dla mnie jest ono wspomnieniem babci, dawnych czasów, niejako pamiątką rodzinną. I chociaż nie przepadam za makiem, makiełki to moje ulubione danie, którego zjadam najwięcej i jem przez całe święta, aż się skończą. O wyjątkowości tego dania świadczy też to, że na stole pojawia się tylko raz w roku – wraz z pierwszą gwiazdką na Wigilię.

  10. Mateusz
    21 grudnia 2017 / 23:07

    To co proste najlepiej smakuje. Najlepszym tego przykładem jest własnoręcznie złowiony szczupak bez którego nie wyobrażam sobie świąt. Na stole wigilijnym jest zawsze obecny w postaci smażonych filetów ze smażoną cebulką. Mimo wielu drobnych ości jest po prostu pycha, Nic dodać nic ująć

  11. Magda
    21 grudnia 2017 / 23:12

    Z racji tego iż pytanie dotyczy ulubionego dania całej rodziny – odpowiedz jest prosta: barszcz z uszkami. Nie wyobrażamy sobie by zabrakło tej potrawy podczas Wigilii. Barszczyk kojarzy mi się tylko z Świętami Bożego Narodzenia ☺☺☺

  12. MirkaWu
    21 grudnia 2017 / 23:40

    To przepis z mojego świątecznego dzieciństwa, odziedziczony po dziadku, który – wbrew stereotypom panującym kilkadziesiąt lat temu – gotował znacznie lepiej niż babcia i miał swoje sprytne sposoby na przetrwanie i smaczne jedzenie nawet w najtrudniejszych czasach.

    To przepis z zupełnie innego świata.

    Ze świata, w którym w każdym, nawet podmiejskim domu było podwórko i chlewik, a w nim – prosiak czekający na specjalną okazję (a później wykorzystywany w kuchni co do kawałeczka – od ryjka po ogonek). W którym nikt nie zastanawiał się nad zakupami w markecie, bo… nie było marketów. A przepisy przekazywało się z rąk do rąk, z notesu do notesu i z ucha do ucha przy każdej okazji – bo były ciekawsze niż ploteczki ze świata sławnych i bogatych. 🙂

    Dziadek osobiście urządzał przedświąteczne świniobicie. Pomagali mu moi rodzice. Zwykle chowałam się wtedy w najdalszym kącie domu, żeby nie słyszeć efektów ich zbrodniczej działalności. Ale później nie miałam jakoś moralnych oporów wobec działań kuchennych i przerabiania mięsa na rozmaite kiełbasy, wędzonki czy pieczenie.

    Zapas robiło się nie tylko na Święta – musiał starczyć na znacznie dłużej, bo w naszym domu nie było zbyt bogato. Ale na Boże Narodzenie – nie na samą Wigilię, bo ta była postna, lecz na Święta – zawsze odkładany był kawałek schabu, z którego dziadek – tylko on! – robił wyborną roladę nadziewaną warzywami, serem i mnóstwem przypraw. A później – zapiekaną w piekarniku.

    Dostałam od niego przepis, kiedy zaczęłam uczyć się gotować. Moja mama była nawet trochę zazdrosna, bo jej, rodzonej córce, nie chciał nic zdradzić i dopiero mnie spotkał ten zaszczyt. 🙂

    Oczywiście z biegiem lat trochę modyfikowałam dziadkowy pomysł i np. dodałam od siebie suszone pomidory, które uwielbiam i od lat robię sama, w domowym piekarniku. Ale bazowy pomysł to dzieło mojego dziadka i nie wyobrażam sobie Świąt bez tej wybitnie dobrej rolady świątecznej. Choć z jej jedzeniem nadal czekamy do pierwszego dnia Świąt, w Wigilię zadowalając się spoglądaniem na nią z zachwytem.

    Bez tego dania nie wyobrażam sobie Świąt. 🙂

    ROLADA ŚWIĄTECZNA

    W Święta – po tygodniach przygotowań i wielkiej batalii kuchennej – lubię sobie odpocząć od pichcenia. A dzięki tej roladzie – doskonałej i na zimno i na ciepło – nie muszę za często zaglądać do kuchni, bo smakuje całej rodzince. 🙂 Rozwiązanie idealne!

    Składniki:

    1 solidna porcja schabu
    150 gramów wędzonej szynki w plastrach
    150 g kiełbasy suchej
    kilka plastrów sera żółtego salami
    1 mały słoiczek domowych pomidorów suszonych
    sól, pieprz, papryka

    Sposób przygotowania:

    Schab myję, osuszam i rozbijam na cieniutko. Przyprawiam z obu stron. Na płacie układam wędlinę, a na niej – ser i pomidory suszone. Zwijam ciasno, doprawiam, owijam ciasno w folię aluminiową i chłodzę przez godzinę.

    Zapiekam roladę w piekarniku w 190 st. C. przez 70-80 minut. Niżej – na dolnej półce piekarnika – wkładam naczynie z wodą – mięso będzie delikatniejsze. Przez ostatnie 15 minut pieczemy z rozciętą folią, żeby wierzch nabrał koloru. 🙂

    Pozdrawiam już niemal świątecznie!

  13. Lidia
    21 grudnia 2017 / 23:44

    Jakie jest moje ulubione danie, bez którego nie wyobrażam sobie Świąt? Jest to danie prezentów moim bliskim 😉 Cała kulinarna otoczka wokół Świąt to tylko pyszna dekoracja, a tak naprawdę najważniejsze jest to, by mieć kogo obdarować szczęściem, dobrocią i miłością 🙂

  14. Grzegorz
    21 grudnia 2017 / 23:58

    Ja nie wyobrażam sobie Świąt tradycyjnje bez barszczu z uszkami i bez kutii 😉

  15. Monika
    22 grudnia 2017 / 0:04

    Pewnie nie wszyscy chwalą teściową. Pomimo 23 wspólnie spędzonych i przygotowanych wigilii nie forsuję własnych potraw, bo nie ma lepszej świątecznej zupy, niż kapuśniak z fasolami. Uwielbiam to i podejrzewam, że muszą być w tym jakieś czary, bo co roku za nim tęsknię.

  16. Monika
    22 grudnia 2017 / 0:06

    Nie ma jeszcze 24 A wpis ukazał się z godziną po północy 22. Dlaczego?

    • Marta
      Autor
      22 grudnia 2017 / 10:45

      Technologia plus różne strefy czasowe 😉 Ale jest to oczywiście uwzględnione w przyjmowaniu zgłoszeń 🙂

  17. Agnieszka
    23 grudnia 2017 / 12:21

    A kiedy wyniki konkursu?

    • Justyna
      28 grudnia 2017 / 16:57

      Również chętnie byśmy się dowiedzieli 🙂

  18. Renia
    29 grudnia 2017 / 15:29

    Pani Marta bigos wyszedł przepyszny cała rodzinka zachwycona na pewno tu wrócę po nowe przepisy 🙂

    • Marta
      Autor
      29 grudnia 2017 / 22:19

      Ogromnie mi miło, zapraszam 🙂

  19. Mania
    29 grudnia 2017 / 19:44

    Dzień dobry, kiedy wyniki?

    • Marta
      Autor
      29 grudnia 2017 / 22:18

      Dzień dobry, proszę o jeszcze chwilę cierpliwości – okres świąteczno-sylwestrowy obfituje w urlopy 😉

      • Justyna
        30 grudnia 2017 / 14:49

        Witamy zatem z mężem i Zonią uzbrajamy się w cierpliwość oraz rozumiemy iż jest to okres urlopowy . Przy okazji życzymy powodzenia w Nowym Nadchodzącym Nowym roku dla całej Pani rodziny 🙂 PS. Mamy nadzieję że będzie jeszcze dużo przepisów które będziemy mogli sporządzić naszej rodzinie.

        • Marta
          Autor
          30 grudnia 2017 / 20:44

          Dzień dobry, bardzo dziękuję 🙂 Z mojej strony również przesyłam serdeczne życzenia na nadchodzący Nowy Rok. Oby udało się zrealizować wszystkie plany 🙂 Pozdrawiam 🙂

  20. Marta
    31 grudnia 2017 / 0:10

    Kiedy będą wyniki obu konkursów?

    • Marta
      Autor
      31 grudnia 2017 / 2:45

      Jak już wspominałam proszę o jeszcze chwilę cierpliwości, okres świąteczno-sylwestrowy obfituje w urlopy, dlatego wyniki zostaną potwierdzone dopiero po Nowym Roku 🙂

  21. Edyta
    3 stycznia 2018 / 0:36

    Bigos cudowny cała rodzina zachwycona nie mogli uwierzyć że SAMA zrobiłam bo mam małe doświadczenie w kuchni 🙂 dziękuję za Pani przepisy!!!

    • Marta
      Autor
      3 stycznia 2018 / 1:18

      Bardzo mi miło, pozdrawiam 🙂

  22. Beatka
    17 stycznia 2018 / 11:27

    Nagroda dotarła, wspaniały zestaw. Dziękuję serdecznie.

    • Marta
      Autor
      17 stycznia 2018 / 15:41

      Bardzo się cieszę, pozdrawiam i życzę miłego użytkowania 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Solve : *
26 + 11 =