Chia fresca (iskiate)

Nasiona chia już od jakiegoś czasu cieszą się wielką popularnością.  Należą do grupy tzw. super foods, bo pomimo niewielkich rozmiarów zawierają duże ilości kwasów omega-3, omega-6, białka, wapnia, żelaza, cynku, błonnika i przeciwutleniaczy. O poniższej meksykańskiej lemoniadzie przeczytałam po raz pierwszy w książce „Urodzeni biegacze”. To proste połączenie nasion szałwii hiszpańskiej z wodą i sokiem z limonki zapewnia nam naturalny napój energetyczny, polecany nie tylko sportowcom. Iskiate świetnie poprawia przemianę materii i wzmacnia odporność, dlatego chętnie będę go pić także zimą (wtedy w wersji na ciepło ; ) Polecam!!! 


Iskiate czyli chia fresca

Składniki:
 
  • 2 łyżki nasion chia (szałwii hiszpańskiej)
  • sok z 1/2 limonki (ok. 2 łyżek)
  • 300 ml wody
  • opcjonalnie: 1 łyżeczka syropu z agawy bądź cukru trzcinowego, świeża mięta

Nasiona przesypać do dużej szklanki, dodać sok z limonki, wodę i całość dobrze wymieszać. Odstawić na kilka minut. Przed podaniem ponownie wymieszać. Pić razem z nasionkami ; )

Smacznego : )

Komentarzy: 24

  1. Asia
    6 lipca 2015 / 14:16

    Słyszałam wiele o tych nasionach, ale zastanawiałam się do czego to się używa… chętnie bym wypróbowała skoro takie zdrowe:)

    • Marta
      Autor
      6 lipca 2015 / 22:53

      Polecam, sama też dużo o nich czytałam, ale dopiero teraz zainwestowałam i jak na razie jestem zadowolona 😉

  2. 6 lipca 2015 / 17:55

    w takiej wersji nie widziałam jeszcze wykorzystania nasion chia.

    • Marta
      Autor
      6 lipca 2015 / 22:54

      Mam nadzieję, że się zainspirujesz 🙂

  3. Klaudia
    6 lipca 2015 / 18:20

    Takiego zastosowania chia jeszcze nie znałam 🙂

    • Marta
      Autor
      6 lipca 2015 / 22:54

      Mam nadzieję, że wypróbujesz 🙂

  4. Michal
    6 lipca 2015 / 19:40

    Do wypróbowania!

    • Marta
      Autor
      6 lipca 2015 / 22:54

      Koniecznie 🙂

  5. Kasia
    6 lipca 2015 / 22:49

    Ciekawe zastosowanie, lubię biegać zobaczymy jak się sprawdzi 🙂

    • Marta
      Autor
      6 lipca 2015 / 22:55

      Koniecznie daj znać 😉

  6. Iwonka
    7 lipca 2015 / 10:44

    Super orzeźwienie po treningu 🙂

    • Marta
      Autor
      7 lipca 2015 / 13:19

      Dokładnie 🙂

  7. Karola
    7 lipca 2015 / 20:11

    Książkę czytałam (mozolnie mi szło.. ) ale ten przepis chyba przegapiłam 🙂

    • Marta
      Autor
      8 lipca 2015 / 11:23

      Mi też książką trochę się dłużyła… 😉

  8. Judyta
    8 lipca 2015 / 19:24

    Pyszne orzeźwienie 🙂

    • Marta
      Autor
      9 lipca 2015 / 10:35

      Zdecydowanie! a zimną polecam z ciepłą wodą 🙂

  9. Justynka
    8 lipca 2015 / 22:24

    Pycha!!!!

    • Marta
      Autor
      9 lipca 2015 / 10:36

      Cieszę się, że lemoniada zasmakowała 🙂

  10. 9 lipca 2015 / 8:18

    Do mnie jeszcze nie do końca przemawiają, ale muszę się skusić!

    • Marta
      Autor
      9 lipca 2015 / 10:37

      Polecam, całkiem smaczne, tylko cena odstrasza… 🙂

  11. Maja
    11 lipca 2015 / 21:50

    A wczoraj chyba Lewandowska od Ciebie przepis ściągnęła hahahahahah!

    • Marta
      Autor
      12 lipca 2015 / 15:50

      Hihi to chyba uniwersalna wiedza, bo ta lemoniada jest bardzo prosta do przygotowania 😉

  12. 21 stycznia 2016 / 14:13

    Ciekawy przepis mam nadzieje że uda się go mi wykonać.

    • Marta
      Autor
      22 stycznia 2016 / 20:07

      Na pewno! smacznego 🙂

Skomentuj Asia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Solve : *
30 − 3 =