Shake jogurtowo-owocowy + KONKURS

Shake jogurtowo-owocowy to idealny pomysł na podwieczorek lub drugie śniadanie. Możemy go przygotować z naszymi ulubionymi owocami, poza sezonem również mrożonymi. Polecam!!!


Shake jogurtowo-owocowy
Składniki:

  • Jogurt naturalny (bez mleka w proszku – 1 kubeczek)
  • 1/2 banana
  • Truskawki (6 sztuk.) lub garść malin

Wszystkie składniki zmiksować blenderem.

Smacznego!

Koktajl malinowy
Przepis jest zainspirowany jednym z jadłospisów z gry „Było sobie życie. Jedz, biegaj i rośnij zdrowo”, która uczy zdrowych nawyków żywieniowych oraz zawiera 16 w pełni zbilansowanych jadłospisów dla dzieci – sporządzonych przed dietetyka dr. Annę Lewitt.
Celem gry jest ułożenie wylosowanego jadłospisu, a można tego dokonać poprzez zebranie odpowiednich żetonów z produktami spożywczymi. Aby je zebrać należy odpowiadać na pytania dotyczące żywienia, zdrowia, ludzkiego organizmu i jedzenia.
Jadłospisy są bardzo prosto skomponowane i mogą być super wskazówką do tego jak utrzymać zbilansowaną dietę bez poświęcania temu tematowi sporej ilości czasu i pieniędzy.

Było sobie życie gra
Gra przeznaczona jest dla dzieci powyżej 7 roku życia, ale moje Maluchy, które są fanami książki i bajki „Było sobie życie” nawet nie spełniając tego wymogu świetnie się bawiły, więc moim zdaniem można ją dopasować nawet dla młodszych osób. Poza pytaniami są również wyzwania fizyczne, które przynoszą sporo śmiechu i radości. Gra nigdy się nudzi, więc świetnie nadaje się na zabawę na pikniku, o długich zimowych wieczorach nie wspominając ; )

Było sobie życie, jedz biegaj i rośnij zdrowo
Było sobie życie bajka
Dzięki uprzejmości wydawnictwa Hipokampus przygotowałam dla Was konkurs, w którym do wygrania są:

Gra – „Było sobie życie. Jedz, biegaj i rośnij zdrowo” x1
oraz
encyklopedie x2

Aby wziąć w nim udział wystarczy w komentarzu odpowiedzieć na pytanie:

„Jaka jest Twoja ulubiona zdrowa przekąska”
Podanie przepisu jest opcjonalne. Konkurs trwa do 30 kwietnia. Powodzenia!

 

Serdecznie dziękuję Wam za liczny udział w konkursie : ) Żałuję, że nie możemy nagrodzić wszystkich, ale zgodnie z wolą jury, grę otrzymuje Wiewióra, a encyklopedie: erainka i Majka. Gratulujemy!

Komentarzy: 64

  1. Sylwusia26
    30 kwietnia 2018 / 21:44

    Jako, że niedawno dietę swą rozpoczęłam,
    To zdrowym zajadaniem się wszak zajęłam,
    Wyszukuję wciąż na nowo takie to specjały,
    Aby i moje dzieci z ochotą zawsze zajadały.

    Odkryłam w ten sposób, tą chęć podjadania,
    Nie obyło się za słodyczami wszak oglądania,
    Więc postawiłam na batonik co ma zdrowie,
    To batonik musli, a każdy dobrze to powie…

    Wiadomo, w każdym sklepie jest spotykany,
    Lecz dla nas troszkę inny jest teraz wymagany,
    Raz spróbowałam, i w domu się mym przyjęło,
    Zajadanie batonikami, na przekąskę się objęło.

    Takie batoniki łatwo samemu w domu zrobić,
    Wystarczy jedynie po płatki do sklepiku dobić,
    A resztę można stworzyć, aby zdrowo tak było,
    Aby we wszystkie kubki smakowe się wstrzeliło.

    Taki batonik to gratka, dla smakosza słodyczy,
    Zarówno dużych jak i małych stwierdzenie tyczy,
    Więc aby połączyć przyjemnie z pożytecznym,
    Na przekąskę baton musli z powagą koniecznym.

  2. kasia
    30 kwietnia 2018 / 21:54

    Znam taką starą piosenkę zaczynającą się słowami: ,, Rubinowe jabłuszko w sen zapadło na trawie…”. W tej piosence czarno- biały pan pakuje jabłka do papierowych torebek uśmiechniętym paniom. I gdybym żyła jakieś pięćdziesiąt lat wstecz, to też ustawiłabym się w kolejkę po te jabłuszka:), bo najbardziej w moim domu lubimy jabłka. Pachną one ślicznie i są słodkie, o czym przekonałam się rezygnując częściowo z cukru i sklepowych słodyczy. Nie wymagają nakładu pracy, przygotowań, kiedy nie ma czasu i człowiek biega jak chomik w kołowrotku. A kiedy jest czas, to można kupić kilka kilo i zanurzyć się w kuchni, narobić konfitur, musów i powideł. A później jeść z racuchami, w naleśnikach albo ze słoika:)

  3. Kasia
    30 kwietnia 2018 / 21:54

    Moja ulubiona przekąska to M&M – i wcale nie chodzi mi tu o pewne cukiereczki;) Pierwsze M to MIKS bakalii – zawsze na stole stoi ich pełna miseczka, a ich rodzaj zmienia się w zależności od moich upodobań. Ostatnio na topie są u mnie suszone morele i śliwki, rodzynki, daktyle i orzechy włoskie. Drugie M to MUSY. Dzięki mojej córeczce, której od 2 miesięcy rozszerzam dietę, zaczęłam robić owocowe musy. Próbujemy różnych wariantów smakowych, jednak mojej córeczce najbardziej smakuje klasyka czyli mus bananowo-jabłkowy, który stał się również moja ulubioną przekąską:)

  4. Agata
    30 kwietnia 2018 / 22:52

    U mnie królują suszone owoce. Kiedyś byłam fanką chipsów i ciężko było mi się od nich oderwać. Kiedy pierwszy raz do ręki wpadly mi do ręki suszone jabłka…zakochałam się w nich. Chipsy poszły w odstawkę 😀 Dzisiaj suszone jabłka, banany, truskawki, jagody…To codzienność mojej diety

  5. Sylwia
    30 kwietnia 2018 / 22:56

    Witam, z racji tego, że kompletnie nie potrafię gotować moją ( i mojego trzyletniego synka) zdrową przekąską jest mus owocowy. Zawsze bazą są jabłka a w zależności od pory roku dodajemy banany, morele, brzoskwinie. Najlepsze jednak są takie owoce, które mogę zebrać na działce u moich rodziców, na przykład maliny, truskawki czy wiśnie.

  6. Paulina
    30 kwietnia 2018 / 23:26

    Moją ulubioną, zdrową przekąską jest krem rafaello z białej fasoli, bez dodatku cukru.
    Ten przepyszny słodycz dostarcza wiele wartości odżywczych.

  7. 1 maja 2018 / 8:34

    Uwielbiam koktajle, które mogę przygotować sobie w domu z tego, co znajdę w domu. To jest coś świetnego, że mogę wymieszać kilka owoców i je razem wymieszać, by uzyskać pyszny sok, koktajl czy shake w zależności od tego, w czym i w jaki sposób je wymieszamy. Mniam

  8. Anna
    1 maja 2018 / 10:24

    Moja ulubiona przekąska to MUFFINKI SZPINAKOWE Z „NASIONAMI”.
    Jest to świetna alternatywa, gdy mamy ochotę na coś słodkiego, ale nie chcemy wkładać w siebie pustych kalorii. Dodatkowym atutem babeczek jest to, że są bardzo proste w wykonaniu i możemy je przygotować wraz z dziećmi, poświęcając im swój czas a przy tym świetnie się bawiąc.Pamiętajmy o tym, że gdy robimy coś razem, to wszystko lepiej smakuje 🙂

    Mój przepis:
    – 450g rozdrobnionego, mrożonego szpinaku (może być oczywiście także świeży)
    – 1 szklanka brązowego cukru
    – 1 szklanka oleju
    – 3 jajka
    – 2 szklanki mąki
    – 2 łyżeczki proszku do pieczenia
    – Nasiona: (po pół szklanki) słonecznik, orzechy włoskie posiekane, suszona żurawina, dynia (wg uznania można dodać swoje ulubione)

    Wykonanie: banalnie proste – i o to chodzi! 🙂
    1. Jajka ubijamy z cukrem, dodajemy olej.
    2. Dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
    3. Dodajemy szpinak i nasiona.

    Gotową masę przelewamy do foremek i pieczemy w temp. 180 przez ok. 25 minut.

    P.S. W babeczkach szpinak jest ledwo odczuwalny, jeśli jednak bardzo go nie lubimy to możemy dodać 450g. startej marchewki i mamy babeczki marchewkowe 🙂 Jest to świetna przekąska dla dzieci do szkoły czy dla zapracowanej mamy 🙂

  9. Kasia
    1 maja 2018 / 13:19

    U nas ulubionym deserem, przekąską jest ciasto marchewkowe, które wcina nawet najmłodsza 1,5 roczna córka 🙂 a na 2 śniadanie często jemy i wszyscy uwielbiamy jogurty z owocami, które sami robimy 🙂

  10. Agata S
    1 maja 2018 / 15:32

    Ja jako przekąskę uwielbiam pastę z awokado, tzw. guacamole.
    Bardzo prosty przepis, łatwo dostępne składniki, a ich połączenie daje wspaniałe doznania smakowe. Wystarczy obrać dojrzałe awokado, wyjąć pestkę, rozgnieść miąższ widelcem, dodać drobno pokrojoną paprykę i cebulkę, doprawić do smaku i gotowe!

  11. Patrycja
    1 maja 2018 / 16:49

    Moja ulubiona zdrowa przekąska to jogurt grecki ze świeżymi malinami, truskawkami, borówkami amerykańskimi, nasionami siemienia lnianego i płatkami kokosa. Om nom nom!

    • Marta
      Autor
      4 maja 2018 / 23:49

      Gratuluję 🙂

Skomentuj Kasia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Solve : *
28 − 11 =